Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Ryki

7 września 2018 r.
9:06

Lubelskie: 4,5 tys. ton sprasowanych starych ubrań wylądowało na polu

0 12 A A

Przedsiębiorcy z Lublina mydlili oczy władzom Ryk, że w Owni zbudują sortownię odzieży używanej. Skończyło się na wykupie działki, na którą w zeszłym roku trafiło ok. 4,5 tys. ton sprasowanych ubrań. Podobny śmietnik Krzysztof Sz. zostawił po sobie w Bełżycach.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Ta historia zaczęła się w ubiegłym roku, kiedy Krzysztof Sz. kupił działkę w miejscowości Ownia w gminie Ryki i wydzierżawił ją swojemu wspólnikowi, Tomaszowi M. Lubelscy przedsiębiorcy snuli przed lokalnymi władzami szerokie plany inwestycyjne. Chcieli budować hale magazynowe i sortownię odzieży używanej. I choć na taką działalność nie otrzymali zezwolenia, to towar zamówili.
Na działkę o powierzchni niecałego hektara ciężarówki przywiozły ponad 9,5 tys. metrów sześciennych sprasowanych, ubrań o łącznej wadze ok. 4,5 tys. ton. Zdaniem ryckich urzędników, jest to odpad, na składowanie którego należy posiadać zezwolenie. Ratusz starał się wpłynąć na dzierżawcę terenu, żeby ten go uprzątnął. Bez skutku.

– Próbowaliśmy kontaktować się z Tomaszem M., ale ten od miesiąca nie odbiera od nas telefonu. Wysłaliśmy mu decyzję o uprzątnięciu działki i nałożeniu na niego grzywny dyscyplinującej w wysokości 10 tys. złotych. Korespondencja do nas wróciła. Zdecydowaliśmy więc poinformować o tej sprawie prokuraturę – mówi Ireneusz Kurek z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Rykach.

Tymczasem na sąsiedztwo z działką, na której od roku zalegają niczym nieprzykryte sprasowane bele (oznaczone jako „odzież pozagatunkowa”) skarżą się mieszkańcy Owni. Mówią, że wydobywa się z nich nieprzyjemny zapach, a na miejscu widzieli już szczury.

W minioną środę do akcji wkroczyła Prokuratura Rejonowa w Rykach. Wszczęła śledztwo, które ma zbadać okoliczności zdarzenia.

– Uznaliśmy, że istnieją przesłanki wskazujące na to, że mogło dojść do popełnienia przestępstwa. Chodzi o składowanie odpadów wbrew obowiązującym przepisom, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności – informuje Grzegorz Trusiewicz, szef ryckiej prokuratury.

Co ciekawe Krzysztof Sz., właściciel działki, na której znajduje się nielegalne składowisko w Owni, podobny „krajobraz” zostawił także w Bełżycach. Tam sterty sprasowanych ubrań leżą na działce w centrum miasta i tuż przy drodze wjazdowej.

– Ten człowiek wynajął od nas magazyny przy ul. Lubelskiej i Przemysłowej. Miał pomysł na eksport używanej odzieży na Ukrainę, w tych halach ją składował. Nie zapłacił jednak czynszu, przestał odbierać telefony i nie odpowiadał na pisma. Przez rok nie mogliśmy nic zrobić. W końcu z braćmi wynieśliśmy to wszystko na zewnątrz. Zajęło nam to tydzień – mówił nam w sierpniu Bartłomiej Wicha, syn właściciela terenu.

W rozmowie z nami przedsiębiorca z Lublina przekonywał, że przy podpisaniu umowy przekazał ponad 35 tys. zł jednemu z synów właściciela hal. Twierdził też, że zgłosił sprawę na policję i „zamierza pociągnąć te osoby do odpowiedzialności”.

Zobacz także: Sterta starych ubrań przy wjeździe do Bełżyc

Pozostałe informacje

Filip Kondracik to bramkarz z rocznika 2008

Motor Lublin testuje dwóch młodych zawodników

Podczas piątkowego meczu kontrolnego z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza w barwach Motoru Lublin pojawiło się dwóch nowych zawodników. To testowani: obrońca Szymon Gaj i bramkarz Filip Kondracik.

zdjęcie ilustracyjne

Prawo jazdy od 17. roku życia? Szykuje się więcej zmian dla kierowców

Będą zmiany w przepisach ruchu drogowego. Prawo jazdy będzie można zdać w wieku 17 lat. To na razie propozycje, nad którymi pracuje Ministerstwo Infrastruktury.

VKIE w Sercu
foto
galeria

VKIE w Sercu

Vkie wystąpił w klubie Serce, który specjalnie na ten wieczór przygotował mieszankę utworów z nowej płyty oraz największe hity ze swojej dyskografii. Gościem specjalnym był jeden z najgorętszych newcomerów tego sezonu, czyli OKEKEL! Zobaczcie zdjęcia z tego szalonego koncertu. Tak się bawi Lublin!

Stela Posavec wystąpi w reprezentacji Chorwacji w zbliżających się mistrzostwach Europy

Kolejna zawodniczka MKS FunFloor Lublin zagra na mistrzostwach Europy

Stela Posavec została powołana do reprezentacji Chorwacji na mistrzostwa Europy w piłce ręcznej.

Ser na okrągło!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Ser na okrągło!

Wbrew powszechnie panującej opinii, mleko nie bierze się z kartonu, a masło z półki w lodówce. O produkcji sera i innych produktów mlecznych opowiedziała nam Małgorzata Brodziak-Murawska, która porzuciła pracę w korporacji i osiadła w Uniszowicach pod Lublinem, gdzie stworzyła markę „Wzgórze serem malowane” i produkuje naturalne sery.

Błyszcząca noc
foto
galeria

Błyszcząca noc

Tej nocy królował nieśmiertelny i zawsze modny brokat! Świecące kreacje, makijaże z wykorzystaniem brokatu oraz kryształków! Tej nocy wszystko błyszczało. Zobaczcie, jak się bawił Lublin w Fabryce Melanżu.

Koń w Tyśmienicy nie zrobi za wiele. Na pomoc ruszyli strażacy

Koń w Tyśmienicy nie zrobi za wiele. Na pomoc ruszyli strażacy

Koń w tarapatach. Wpadł do Tyśmienicy. Na szczęście, na pomoc ruszyli strażacy.

Start w ostatnich latach całkiem nieźle radził sobie w Szczecinie. Czy w niedzielę też sprawi niespodziankę?

Start Lublin kontra King Szczecin, czyli jakby grali w Lidze Mistrzów

Start Lublin w niedzielę zagra na wyjeździe z Kingiem Wilki Morskie Szczecin. Spotkanie rozpocznie się się o godz. 17.30. Faworytem będą gospodarze, to w ostatnich latach akurat z tym rywalem czerwono-czarni w gościach często wygrywali.

zdjęcie ilustracyjne

Chełmska uczelnia idzie w lotnictwo. Wielka szansa dla młodych na prestiżowy zawód

To wielka szansa dla młodych ludzi na ciekawy zawód. Chełmska uczelnia może kształcić kontrolerów ruchu lotniczego.

Szybka bramka Podlasia w meczu z KSZO, ale niemoc na wyjazdach trwa

Szybka bramka Podlasia w meczu z KSZO, ale niemoc na wyjazdach trwa

Już w piątek swój mecz w Ostrowcu Świętokrzyskim rozegrali piłkarze Podlasia. Podopieczni Artura Renkowskiego prowadzili z KSZO, ale przegrali 2:3. To szósta porażka biało-zielonych na wyjeździe w tym sezonie na siedem rozegranych meczów.

"Treny" z nagrodą w Los Angeles. Reżyser to wykładowca KUL
film

"Treny" z nagrodą w Los Angeles. Reżyser to wykładowca KUL

Film „Treny” związanego z KUL Damiana Bieńka zbiera nagrody na zagranicznych festiwalach. Niedawno został nagrodzony na 25. festiwalu Polish Film Festival w Los Angeles.

Premiera w Teatrze Centralnym
premiera
22 listopada 2024, 19:00

Premiera w Teatrze Centralnym

Pełna czarnego humoru, lekka komedia kryminalna - tak najkrócej można opisać nadchodzącą premierę Teatru Centralnego Centrum Kultury w Lublinie.

Filip Luberecki zaliczył w piątek kolejny występ w reprezentacji Polski

Polska prowadziła z Włochami 2:0, ale przegrała. Cały mecz Filipa Lubereckiego z Motoru Lublin

W niecodziennych okolicznościach zwycięstwo w meczu z Włochami straciła reprezentacja Polski do lat 20. Biało-Czerwoni w ramach Elite League prowadzili z utytułowanym rywalem 2:0 jeszcze do 79 minuty. Mimo to Biało-Czerwoni przegrali 2:3. W podstawowym składzie naszej kadry wyszedł Filip Luberecki z Motoru Lublin. I spędził na boisku pełne 90 minut.

Strategiczna dla ochrony granic Polski. Placówka SG ma już swojego patrona
Zdjęcia
galeria

Strategiczna dla ochrony granic Polski. Placówka SG ma już swojego patrona

Placówka Straży Granicznej w Terespolu, jedna z największych w województwie lubelskim ma już swojego patrona. Nieprzypadkowo to Brygada Korpusu Ochrony Pogranicza Polesie.

Kuriozalna sytuacja w meczu reprezentacji Polski. Napastnik nie wszedł na boisko bo... zawinił "czynnik ludzki"

Kuriozalna sytuacja w meczu reprezentacji Polski. Napastnik nie wszedł na boisko bo... zawinił "czynnik ludzki"

Kuriozalna sytuacja, niestety bardzo źle świadcząca o naszej drużynie narodowej. W piątkowym meczu Portugalia – Polska trener Michał Probierz chciał wpuścić w drugiej połowie Karola Świderskiego. Sęk w tym, że polski napastnik nie został wpisany do protokołu meczowego i nie tylko nie mógł wbiec na murawę, ale nie powinien też przebywać na ławce rezerwowych

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!