Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
67-letni kierowca scanii może mówić o dużym szczęściu
(fot. KPP Ryki)
Policja podała więcej informacji na temat przyczyn groźnie wyglądającego wypadku na S17, do którego doszło w piątek (15.11) po południu.
- W piątek w godzinach popołudniowych oficer dyżurny ryckiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące zdarzenia drogowego do, którego doszło na trasie S17 na wysokości Ryk. Na miejsce zgłoszenia natychmiast udali się policjanci oraz inne służby ratunkowe. Z ustaleń funkcjonariuszy pracujących na miejscu wynika, że 67-letni kierujący ciężarową marki Scania jadący w kierunku Lublina w wyniku zaśnięcia zjechał na pas zieleni oddzielający jezdnie a następnie uderzył w barierę energochłonną w wyniku czego pojazd przewrócił się na bok - informuje aspirant Łukasz Filipek, oficer prasowy KPP Ryki.
Kierujący był trzeźwy oraz posiadał stosowne uprawnienia do kierowania. W wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń.
- Apelujemy o ostrożność podczas podróży. Pamiętajmy o odpowiednim wypoczynku, gdy ruszamy w drogę. W przypadku odczuwania zmęczenia oraz senności skorzystajmy z miejsc odpoczynku i parkingów dla przydrożnych - dodaje aspirant Filipek.
Akcja podnoszenia przewróconej ciężarówki trwała do późnych godzin
(fot. KPP Ryki)
