Polki oraz Europejki z Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin przygotowują się już do nowego sezonu. W piątek rozegrają pierwszy sparing, a rywalem będzie pierwszoligowy zespół
Dla przypomnienia, lubelskie koszykarki stawiły się na pierwszych zajęciach w hali MOSiR 19 sierpnia. Wtedy też sztab szkoleniowy pracował z niemal całą polską częścią składu. Od ubiegłego tygodnia do tego grona dołączyły Europejki: Serbka Aleksandra Stanacev, Słowaczka Ivana Jakubcova oraz znana z występów w Lublinie Włoszka Martina Fassina.
Dzisiaj w stolicy woj. lubelskiego ma się zameldować ostatnia Polka – 19-letnia Aleksandra Kuczyńska – która powróci do treningów po kilkumiesięcznej przerwie.
W całej tej osobowej układance brakuje jeszcze dwóch istotnych elementów ze Stanów Zjednoczonych. Pierwszym z nich jest wysoka Natasha Mack, która przyleci do naszego kraju 10 września. Cztery dni później klub powita w Lublinie jej rodaczkę Kamiah Smalls.
We wrześniu zielono-białe będą spędzały dużo czasu na hali, bo niemal codziennie (za wyjątkiem weekendów) mają zaplanowane po dwa treningi. – Na razie nie ma poważnych urazów, są tylko jakieś drobne naciągnięcia mięśni – mówi Krzysztof Szewczyk, trener Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin. Między tymi spotkaniami na zajęciach akademiczki rozegrają też kilka sparingów.
Pierwszy, z pierwszoligowym MPKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski, zaplanowano na najbliższy piątek na godz. 13 w hali Globus przy ul. Kazimierza Wielkiego. Tydzień później "Pszczółki" ugoszczą 1KS Ślęzę Wrocław, Polskie Przetwory Basket-25 Bydgoszcz i SKK Polonię Warszawa. Natomiast w kolejnym tygodniu pojadą do Torunia na mecze z miejscową Energą oraz bydgoszczankami.
Jednak pierwszym poważnym sprawdzianem, jeszcze przed startem sezonu w Energa Basket Lidze Kobiet, będą dla lublinianek spotkania w kwalifikacjach do EuroCup. Ich rywalem będzie rosyjski Sparta&k M.R. Vidnoje. Premierowe starcie w tym dwumeczu ustalono na 23 września (godz. 18) w hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich. Tydzień później koszykarki pojadą do Moskwy na rewanż.
– Dla nas mecze w EuroCup są bardzo dobre, aby się sprawdzić. Mamy, teoretycznie, łatwiejszą drogę do wygranej, aczkolwiek wszystko zweryfikuje parkiet – mówiła nam niedawno Klaudia Niedźwiedzka z Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin.
Sezon w EBLK ruszy 2 października, ale w pierwszej kolejce lubelskie zawodniczki pauzują. Na parkiet hali MOSiR wybiegną za to tydzień później, bo 9 października, kiedy do Lublina przyjedzie 1KS Ślęza Wrocław.