
Mężczyzna śpiewał „Sen o dolinie”. Na miejsce przyjechała policja.

To był środek dnia, gdy policja w Tarnobrzegu otrzymała wezwanie o możliwej próbie samobójczej. Alarmowali mieszkańcy, którzy słyszeli, jak jeden z mężczyzn na ulicy wykrzykuje zapowiedź samobójstwa.
– Po przybyciu na miejsce funkcjonariuszy okazało się, że rzeczywiście, na schodach jednego z pawilonów stoi mężczyzna i bardzo głośno krzyczy. Nie wołał jednak, że „nie wyszło mu w życiu”, tylko śpiewał piosenkę „Sen o dolinie” Budki Suflera, zaczynającą się od słów „Znowu w życiu mi nie wyszło…” – powiedziała „Tygodnikowi Nadwiślańskiemu” podinspektor Beata Jędrzejewska – Wrona, rzecznik prasowy miejscowej policji.
W rozmowie z pieśniarzem policjanci ustalili, że nie chce się on zabić.
Na koniec mężczyzna został ukarany mandatem za zakłócanie porządku.
