Spór zażegnany. Zwolniony dyrektor wraca do ZDZ w Białej Podlaskiej

To oznacza że Zacharuk będzie kierował szkołami ZDZ, ale nie będzie dyrektorem oddziału ZDZ w Białej Podlaskiej. Zanim został zwolniony, łączył te funkcje. Jednak propozycja z zarządu ZDZ tego nie przewiduje.

– Moja decyzja jest podyktowana przede wszystkim dobrem kilkuset uczniów oraz nauczycieli, którzy zasługują na spokojną naukę i pracę – podkreśla dotychczasowy dyrektor i dodaje, że "wszelkie zarzuty formułowane pod jego adresem ze strony zarządu oraz prezes ZDZ w Lublinie, są nieprawdziwe i pozbawione podstaw prawnych".

Przypomnijmy że lubelski zarząd ZDZ zwolnił Zacharuka 26 listopada, tłumacząc to 11 zarzutami, których jednak jak dotąd nie upubliczniono. – Uważam, że nagłe zwolnienie mnie w trakcie roku szkolnego nie powinno mieć miejsca i było pozbawione rzetelnej analizy mojej 28–letniej pracy na stanowisku dyrektora bialskiego ZDZ– zaznacza Henryk Zacharuk.

Do pracy chce wrócić jak najszybciej.  ­– Przedstawiliśmy propozycję dla dyrektora z uwagi na dobro i bezpieczeństwo dzieci, zarzutów nie cofamy– zaznacza z kolei prezes Katarzyna Kusa z lubelskiego ZDZ.

W obronie dyrektora stanęli nauczyciele, rodzice i uczniowie szkoły. Ci ostatni, przez kilka dni odmawiali uczestnictwa w lekcjach, a nawet wyszli na ulice miasta z transparentami. – Wygraliśmy walkę, ale nie wojnę. Znając intrygi prezes zarządu, to tak się łatwo nie skończy. To jest cisza przed burzą – uważa Agata Żmudzińska, przewodnicząca rady rodziców, od początku zaangażowana w protesty. – Jestem jednak dumna z młodzieży, z ich determinacji– podkreśla pani Agata.

– Cieszymy się, że dyrektor wraca– przyznają uczniowie.

 Rodzice złożyli nawet zawiadomienie do prokuratury w sprawie niezapewnienia uczniom bezpieczeństwa i higieny pracy przez prezes zarządu ZDZ. Prokuratura zwróciła się do kuratorium i zarządu ZDZ w Lublinie po dalsze informacje.