Plotki się potwierdziły. Do Radzynia Podlaskiego może wrócić Adison, który ostatnio koszulkę Orląt zakładał w 2015 roku
W ostatnich tygodniach nie brakowało spekulacji, że atak Orląt poprowadzi Filip Drozd, który w końcu zdecyduje się na przenosiny do biało-zielonych. Temat można już jednak definitywnie zakończyć, bo do powrotu szykuje się właśnie Adison. Brazylijczyk przez ostatnie lata grał w swojej ojczyźnie. W Radzyniu zawodnik jest jednak bardzo dobrze wspominany. 25-latek w sezonie 2014/2015 zaliczył 24 występy dla Orląt i zdobył w nich 10 goli. Teraz znowu może stanowić o sile zespołu trenera Damiana Panka.
– Adisona nie musimy testować. Jesteśmy już po słowie i jeżeli jest tylko zdrowy, to myślę, że zostanie naszym piłkarzem. Tak, jak zapowiadałem wcześniej, w tej sytuacji nie będziemy musieli się martwić o pozycję numer dziewięć, bo mamy przecież jeszcze Mateusza Majewskiego – wyjaśnia Damian Panek. I dodaje również, że na poniedziałkowym, pierwszym treningu będzie jeszcze jedna znana postać. – Chodzi o Łukasza Eberta, który najprawdopodobniej także do nas wróci. Znam Łukasza bardzo dobrze i w tym wypadku również nie ma mowy o żadnych testach. Potrzebujemy młodzieżowca po kontuzji Bartłomieja Powałki.
Na tygodniu do zespołu biało-zielonych ma dołączyć jeszcze jeden nowy gracz. Może to być Wojciech Gęborys, który w barwach Tomasovii ma za sobą bardzo udaną rundę. 18-latek dostał ofertę z Radzynia Podlaskiego i jest zdecydowany spróbować swoich sił w wyższej lidze. Kolejne dobre wiadomości, to powrót do zdrowia Adriana Zarzeckiego, który ostatnio miał kłopoty z kręgosłupem. Do dyspozycji szkoleniowca powinien być również Mateusz Konaszewski, który w rundzie jesiennej także długo się leczył.
– Adrian dostał zgodę od lekarza, żeby trenować normalnie. Dlatego w poniedziałek on także zjawi się na naszych zajęciach. Ostatnia runda była dla nas bardzo trudna ze względu na różnego rodzaju urazy. Naprawdę, mieliśmy wielkiego pecha, jeszcze z taką sytuacją w życiu się nie spotkałem. Mamy jednak nadzieję, że limit pecha już wyczerpaliśmy i na wiosnę aż tylu kontuzji nie będzie – dodaje szkoleniowiec Orląt.
Treningi z seniorami w poniedziałek mają rozpocząć również dwaj juniorzy. Jednym będzie na pewno Kacper Lipiński z rocznika 2000. Drugim jeden z młodych bramkarzy. Pierwszy mecz kontrolny Rafał Borysiuk i spółka rozegrają 18 stycznia, kiedy zmierzą się z pierwszoligową Wisłą Puławy.