Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W pierwszym swoim starcie, sprincie techniką dowolną, zawodniczka MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski była dwudziesta. Berezecka szczęśliwie przebrnęła przez kwalifikacje, w których była dopiero 28.
Anna Berezecka jest jedną z nadziei polskiego narciarstwa biegowego
(fot. Materiały prasowe Lubelskiego Okręgowego Związku Narciarskiego)
Młoda biegaczka z Tomaszowa Lubelskiego może mówić o sporym szczęściu, bo 31 Zalę Sepić ze Słowenii wyprzedziła o zaledwie sekundę. Berezecka trafiła do piątego ćwierćfinału i na pewno nie była faworytką rywalizacji.
Mimo to zaprezentowała się bardzo dobrze i swój bieg ukończyła na czwartej pozycji pozostawiając w tyle Francuzki – France Pignot i Cloe Pagnier. Do zwyciężczyni, Anji Weber ze Szwajcarii, straciła blisko trzy sekundy. W klasyfikacji generalnej Berezecka była 20, a wygrała Szwajcarka Siri Wigger.
W rozgrywanych w kolejnych dniach biegach na 7,5 km techniką klasyczną i biegu na 10 km stylem dowolnym 19-latce nie poszło już tak dobrze – zajęła w nich odpowiednio 36 i 34 miejsce. Warto wspomnieć, że w Pokljuce biegał także Emil Koper. Zawodnik MULKS Grupa Oscar w sprincie był 65, a w biegach dystansowych zajął 51 i 50 miejsce.
