(fot. Maciej Kaczanowski)
Przeciwnikiem puławian będzie w sobotni wieczór KPR RC Legionowo. Pierwszy gwizdek w hali MOSiR w Puławach o godzinie 18
Oba zespoły dzieli aż 30 punktów, puławianie zgromadzili ich już 48. Do Puław przyjedzie zespół, który jako jeden z nielicznych w polskiej lidze potrafi uprzykrzać, jak tylko potrafi, przeciwnikom życie. – Dopóki zawodnicy z Legionowa mają siły i zdrowie, nie odpuszczają, walcząc agresywną obroną 5-1, przechodząc w 3-2-1 – tłumaczy rozgrywający Azotów Michał Kubisztal. – My musimy skupić się na swojej grze, a wtedy na pewno wygramy i dopiszemy dwa punkty.
Kibice w Puławach już otrząsnęli się po niedzielnej porażce 34:36 w Zabrzu z Górnikiem. – Byliśmy faworytem. Cóż, czasami jest tak, że nie wychodzi i przegrywasz, tak też było z nami. Po prostu szkoda. Obejrzeliśmy tamto spotkanie jeszcze raz, tym razem już na spokojnie. Wiemy, w którym momencie popełniliśmy błędy. Musimy wyciągnąć z tej lekcji nauczkę na przyszłość i grać dalej – twierdzi popularny „Kubeł”.
– Pycha i zbytnia pewność siebie naszych zawodników została ukarana przez graczy Górnika. Przeciwnik grał do końca i wyrwał nam zwycięstwo. Mamy nadzieję, że w spotkaniu z Legionowem drużyna zrehabilituje się – mówi prezes Azotów Jerzy Witaszek.
Przegrana w Zabrzu była czwartą w obecnym sezonie i raczej nie była wkalkulowana w terminarzu. Poza Górnikiem, sposób na Azoty miały jeszcze zespoły Orlen Wisły Płock (dwukrotnie) i Vive Tauronu Kielce. – Mocnym punktem KPR jest defensywa i umiejętność wyprowadzania szybkiej kontry. – Będziemy musieli temu zaradzić – zapowiada Kubisztal.
Z zespołem z Legionowa zawita do Puław lewoskrzydłowy Wojciech Gumiński, który od 1 lipca będzie już zawodnikiem Azotów.
***
Wyniki spotkań 24 kolejki rozegranych awansem: Vive Tauron Kielce – MMTS Kwidzyn 35:24 (17:14) * Chrobry Głogów – Orlen Wisła Płock 25:32 (13:17).