Piłkarze ręczni Azotów Puławy po znakomitym meczu ograli Meble Wójcik Elbląg 31:20 i umocnili się na drugim miejscu w tabeli grupy pomarańczowej.
Od samego początku puławianie starali się uzyskać kilkubramkową przewagę. I już po 10 minutach po akcji Krzysztofa Łyżwy Azoty wyszły na prowadzenie 5:2. W kolejnych minutach podopieczni trenera Marcina Kurowskiego powiększali swoją przewagę i gdy w 16 minucie trafił Przemysław Krajewski Azoty prowadziły już 9:4. W dalszej fazie spotkania gospodarze kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie i jeszcze wyraźniej udokumentowali swoją przewagę. Dzięki temu do przerwy Azoty prowadziły 16:8.
Drugą część spotkania od dwóch trafień z rzędu rozpoczęli goście. Jednak Jan Sobol skutecznie egzekwując rzut karny zdobył 17 trafienie dla Azotów. W 39 minucie puławianie za sprawą kolejnej skutecznej akcji Czecha wyszły na dziesięciobramkowe prowadzenie (21:11). Na tym jednak nie poprzestali. Pięć minut później było już 25:11 i stało się jasne, że Azoty tego meczu nie przegrają.
W ostatnim kwadransie goście co prawda nieco zniwelowali stratę do gospodarzy, ale nie zmieniło to faktu, ze podopieczni trenera Kurowskiego w pełni zasłużenie zwyciężyli 30:21.
Azoty Puławy – Meble Wójcik Elbląg (16:8) 31:21
Azoty-Puławy: Bogdanov, Zapora – Łyżwa 6, Przybylski 6, Orzechowski 4, Krajewski 3, Sobol 3, Skrabania 3, Petrovsky 2, Jurecki 2, Kowalczyk 1, Kuchczyński 1, Masłowski, Grzelak, Prce, Kubisztal.
Meble Wójcik: Ram, Fiodor – Piotr Adamczak 6, Nowakowski 3, Olszewski 3, Dorsz 2, Kupiec 2, Żółtak 2, Paweł Adamczak 1, Janiszewski 1, Moryń 1, Malandy.