AZS UMCS Lublin w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego pokonał 7:2 Heiro Rzeszów. Dzięki znakomitej postawie w rundzie rewanżowej zakończył rozgrywki na trzeciej pozycji
Akademicy już przed meczem z Heiro byli pewni, że zwycięstwo da im miejsce na podium. BSF Bochnia, który do tej pory zajmował trzecią pozycję ze względu na problemy finansowe postanowił bowiem oddać walkowerem spotkanie z Futsalem Nowiny.
Podopieczni Artura Gadzickiego nie zmarnowali szansy. Rozpoczęli zawody znakomicie, szybko trafiając do bramki przeciwników. Po pierwszej połowie prowadzili 4:0, a z bramek cieszyli się Łukasz Gromba, Jakub Drzewiecki i dwukrotnie Marco Aurelio.
Po przerwie lublinianie jeszcze powiększyli przewagę, ostatecznie wygrywając 7:2.
Trzecie miejsce to najwyższa pozycja AZS UMCS w historii występów w pierwszej lidze. Co ciekawe, po rundzie jesiennej akademicy znajdowali się na miejscu spadkowym, ale znakomita dyspozycja wiosną pozwoliła wywalczyć im znaczny awans w tabeli.
– Wierzyłem w ten zespół od początku. Podkreślałem, że ma jeszcze duży potencjał i może grać lepiej, nawet niż w tej chwili. To jest kwestia dokooptowania może dwóch, trzech zawodników doświadczonych. Ci zawodnicy, którzy już są, są w stanie jeszcze podnieść swój poziom sportowy i włączyć się do gry o najwyższe cele w pierwszej lidze – powiedział na oficjalnej stronie swojego klubu Gadzicki.
AZS UMCS Lublin – Heiro Rzeszów 7:2 (4:0)
Bramki: Aurelio 2, Mietlicki 2, Gromba, Drzewiecki, Lenartowicz.
Lublin: Górski – Boniaszczuk, Mietlicki, Banachiewicz, Ławicki oraz Bijas, Drzewiecki, Zgierski, Kozioł.