Victoria Parczew może być pewna awansu - takie opinie panują wśród szkoleniowców bialskiej klasy okręgowej.
- Chcemy być w czołówce naszej ligi, ale nie stać nas na awans. Nie zapominajmy, że nasz region to tak naprawdę Polska C - opowiada Krzysztof Dawidziuk, prezes Lutni. - O żadnym awansie nie ma mowy. Nie mamy gdzie i za co grać. Pewnie moglibyśmy powalczyć z Victorią, ale to nie ma sensu - powiedział Grzegorz Sokołowski, szef Gromu.
W Piszczacu panuje spokój, choć miejscowi działacze prowadzą rozmowy z kilkoma zawodnikami. Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że zainteresowanie występami w Lutni wyraża dwóch studentów AWF w Białej Podlaskiej. Jeden z nich jest obrońcą,
reprezentującym na co dzień Sokoła Sokółka, a drugi to pomocnik grający w jednej z "okręgówek” w województwie świętokrzyskim. Wielce prawdopodobny jest również powrót z Irlandii Mariusza Pawluka i Marcina Nestorowicza.
Ponadto wzmocnienia dozna linia napadu. W tym wypadku przewija się nazwisko Grzegorza Nestorowicza. Cała trójka w przeszłości występowała w piszczackim klubie. Niestety poszerzenie kadry nie pójdzie w parze ze wzrostem kasy. - W obecnym roku budżet wynosił on 50 tys. zł, ale teraz będzie on zmniejszony - przyznał Dawidziuk.
Jak u Pana Boga za piecem, przynajmniej jeżeli chodzi o warunki treningowe, mają piłkarze Gromu.
- Teraz bawimy się piłką na nowo wybudowanym, w ramach programu "Orlik”, boisku. Przyjemnie się gra przy jupiterach - zachwyca się Sokołowski. Podopieczni Mieczysława Marciniuka przygotowania do rewanżów rozpoczną na serio 20 stycznia. W planach mają rozegranie co najmniej trzech sparingów.
- Chcemy dobrze zaprezentować się w halowych mistrzostwach Bialskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej rocznika 1994, które rozegrane zostaną w Kąkolewnicy - deklaruje prezes. W składzie Gromu nie zajdą żadne poważniejsze zmiany. Prawdopodobnie szeregi ekipy zasili jedynie Kamil Kaczanowski, wracający ze służby wojskowej. Dowiedzieliśmy się również, że w kręgu zainteresowań znaleźli się dwaj pomocnicy z Międzyrzecza. Nie są to jednak piłkarze Huraganu.
Jak widać w bialskiej klasie okręgowej karty już zostały rozdane. W czerwcu z awansu najprawdopodobniej cieszyć się będzie Victoria Parczew.