Czas pożegnań w Avii Świdnik

Od dawna działacze klubu ze Świdnika zapowiadali, że przewietrzę nieco szatnię zespołu. I słowa dotrzymali, bo ostatecznie wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów dostali: Tomasz Czępiński, Oskar Wróbel, Piotr Bednarek i Jarosław Milcz. Ten pierwszy w minionym sezonie zaliczył 28 ligowych występów i aż 26 razy wychodził w pierwszym składzie. Wróbel miał dobrą rundę jesienną, kiedy w 12 pierwszych meczach zdobył pięć goli. Niestety w kolejnych spotkaniach ani razu nie wpisał się już na listę strzelców. Na wiosnę nie pojawiał się też na murawie tak często. Bednarek też był podstawowym zawodnikiem, ale o tym, że będzie szukał nowego klubu można było przekonać się kilka dni temu, kiedy pojawił się na treningu Chełmianki. Milcz z kolei zaliczył tylko cztery, epizodyczne występy.

W sobotnim meczu kontrolnym ze Stalą Kraśnik „żółto-niebiescy” dość łatwo wygrali 3:0. Już do przerwy mieli na koncie dwa trafienia. Najpierw Marcin Byszewski stanął oko w oko z bramkarzem rywali i posłał piłkę do siatki. Później podwyższył Jakub Szymala, po zamieszaniu w polu karnym rywali. Po przerwie wynik ustalił Łukasz Strug. Świdniczanie zdobyli jeszcze dwie bramki, które nie zostały uznane. Stal też miała kilka dobrych momentów, a trzeba dodać, że gospodarze grali bez swoich dwóch najlepszych piłkarzy: Filipa Drozda i Daniela Szewca. Ten pierwszy doznał kontuzji podczas testów w Legionovii Legionowo.

Co do reszty zawodników testowanych, to decyzje na temat ich zatrudnienia mają zapaść w najbliższych dniach. – Będziemy już powoli zamykali naszą kadrę. W przyszłym tygodniu chciałbym, żeby skład był już gotowy. Musimy jeszcze popracować nad kilkoma rzeczami w gronie zawodników, którzy na pewno u nas zostaną – wyjaśnia trener Jacek Ziarkowski.

Avia Świdnik – Stal Kraśnik 3:0 (2:0)

Bramki: Byszewski, Szymala, Strug.

Avia: Zawiślak – Szymala, Rodzik, Maciejewski, Byszewski, Sadło, Orzędowski, Bogusz, Wołos, Oziemczuk, Białek oraz Gieresz, Joć, Strug, Podstawka, Dobrowolski, Słowik.