(fot. azs.umcs.pl)
AZS UMCS Lublin w ciągu pięciu dni ograł Futsal Nowiny i Malwee Łódź
Dziki mają za sobą pracowity tydzień. W środę, w rozegranym awansem spotkaniu, ograły 7:1 Futsal Nowiny, a w niedzielę po emocjonującym meczu okazały się lepsze od Malwee Łódź.
Obaj przeciwnicy lubelskiego zespołu są niżej notowani, ale mimo tego potrafili postawić się faworyzowanemu zespołowi AZS UMCS. Malwee do końca walczyło o wywiezienie z hali Globus choćby punktu, a w środę zespół z Nowin do przerwy przegrywał tylko jednym golem. Worek z bramkami rozwiązał się dopiero w drugiej połowie.
– Początkowe 20 minut może nie do końca było takie, jak byśmy sobie tego życzyli. Troszeczkę byliśmy za mało mobilni w naszej grze. Natomiast w drugiej wszystko wróciło do normy. Graliśmy w taki sposób w jaki sobie założyliśmy – podsumował trener Dzików Artur Gadzicki na oficjalnej stronie swojego klubu. – Boli znowu taka wysoka porażka, bo nie ukrywamy, że przyjechaliśmy tu po zdobycie trzech punktów. Druga połowa tak naprawdę to kontra za kontrę, akcja za akcję, dużo pojedynków jeden na jeden. Niestety, szkoda tylko, że tak mało zdobytych bramek – dodał bramkarz Futsalu Sebastian Dobrodziej.
AZS UMCS Lublin – Futsal Nowiny 7:1 (2:1)
Bramki: Ławicki (2, 18, 39), Mietlicki (23), Boniaszczuk (28), Fularski (29), Wankiewicz (30) – Król (20).
Lublin: Furtak (Górski) – Ławicki, Boniaszczuk, Mietlicki, Fularski oraz Wankiewicz, Majewski, Ostrowski, Kozieł, Szafrański, Zgierski, Paździor, Walęciuk.
Nowiny: Dobrodziej (Leski) – Łabęcki, Markowicz Paweł, Szymkiewicz, Dorowski oraz Król, Zacharski, Korol, Markowicz Piotr.
AZS UMCS Lublin – Malwee Łódź 3:2 (2:2)
Bramki: Walęciuk (15), Boniaszczuk (20), Ławicki (25) – Krysiak (11), Pawłowski (20).
Lublin: Górski (Furtak) – Ławicki, Boniaszczuk, Majewski, Walęciuk oraz Tarkowski, Szafrański, Zgierski, Stelmaszuk.
Łódź: Olejnik (Dakhina) – Sztaba, Pomykała, Magnus, Wasiak oraz Młynarczyk, Pruszkowski, Krysiak, Nowak, Olczak, Trzcinka, Pawłowski.