FOT. WSSP LUBLIN
W bardzo dobrym stylu walkę o obronę Akademickiego Mistrzostwa Europy rozpoczęły zawodniczki Wyższej Szkoły Społeczno-Przyrodniczej im. Wincentego Pola. Lublinianki zanotowały już dwa pewne zwycięstwa
Tegoroczne mistrzostwa odbywają się w portugalskiej Bradze. Tradycyjnie, o sile ekipy z Lublina stanowią zawodniczki MKS Selgros. Celem drużyny jest oczywiście kolejny triumf w rozgrywkach. – Patrząc na skład zespołu, który nam się udało skompletować, możemy liczyć na powtórzenie sukcesów z minionych lat – mówi na oficjalnej stronie uczelni prof. Witold Kłaczewski, rektor WSSP.
We wtorek podopieczne trener Sabiny Włodek bez najmniejszych problemów poradziły sobie z niemieckim uniwersytetem w Konstanz. Wyrównana walka trwała jedynie przez kilkanaście minut. Kiedy rywalki uciekły na 7:5 naszej ekipie bardzo przydała się chwila oddechu. Po krótkiej przerwie Polki grały już jak z nut. W mgnieniu oka zamieniły minimalna stratę na solidną zaliczkę. Już do przerwy miały w zapasie aż osiem bramek (20:12).
Po zmianie stron gra wyglądała podobnie. Niemki nie miały za wiele do powiedzenia, a zawodniczki WSSP spokojnie kontrolowały przebieg boiskowych wydarzeń. Drugą część zawodów nasze szczypiornistki wygrały 13:7, a w sumie pokonały przeciwniczki 33:19. Wszystkie piłkarki miały też okazję, żeby pokazać się na parkiecie. W pierwszej połowie bramki strzegła Ekaterina Dzhukeva, a po przerwie między słupkami stanęła Weronika Gawlik.
Z dobrej strony pokazała się Dagmara Nocuń, która zapisała na swoim koncie siedem trafień i była najskuteczniejszą zawodniczką swojego zespołu. Pięć goli dołożyła Olga Figiel, a po cztery: Joanna Drabik, Karolina Konsur i Joanna Szarawaga.
Wczoraj lublinianki po raz drugi wybiegły na parkiet. Tym razem zmierzyły się z francuskim uniwersytetem Toulon-Var. Tym razem spotkanie było nieco bardziej wyrównane. Po pierwszej połowie ekipa z Polski prowadziła jedynie 12:8. Ale i tak popisała się dobrą skutecznością w końcówce, bo chwilę wcześniej było 8:8. W drugiej odsłonie podopieczne trener Włodek szybko powiększyły przewagę do 16:11 i zrobiło się nieco spokojniej. W kolejnych fragmentach szczypiornistki z Francji nie były w stanie odrobić strat i musiały się pogodzić z porażką 17:25.
WSSP Lublin – Uniwersytet w Konstanz (Niemcy) 33:19 (20:12)
WSSP: Dzhukeva, Gawlik – Nocuń 7, Figiel 5, Drabik 4, Konsur 4, Szarawaga 4, Kocela 3, Gęga 3, Kozimur 2, Zarzycka 1.
WSSP Lublin – Uniwersytet Toulon-Var (Francja) 25:17 (12:8)