Dzisiaj w Krakowie zostanie rozegrany finał turnieju. Hiszpania zmierzy się z Niemcami. Początek spotkania zaplanowano na 20.45, a zdecydowanym faworytem jest pierwsza z ekip. Zawody będzie można obejrzeć na antenie Polsatu
Za zespołem Alberta Celadesa przemawia praktycznie wszystko. W drodze do meczu o złoty medal Hiszpania wygrała cztery spotkania. Zdobyła w nich 12 goli, a straciła tylko dwa. Na dodatek ma w składzie wielkie gwiazdy. Saul Niguez w pojedynkę poradził sobie w półfinale z Włochami. To właśnie pomocnik Atletico Madryt zdobył wszystkie, trzy bramki dla swojego zespołu. Kapitalną robotę wykonał jednak także Dani Ceballos, a poniżej swojego bardzo wysokiego poziomu nie zszedł również Marco Asensio.
Niemcy, jak to Niemcy zawsze znajdują jednak sposoby, żeby utrzeć nosa faworytom. Tym razem będzie jednak trudniej niż zwykle. We wtorek drużyna Stefana Kuntza musiała rozegrać aż 120 minut. Anglię pokonała dopiero w rzutach karnych. Po tylko dwóch dniach odpoczynku zmęczenie może odgrywać w piątek bardzo istotną rolę. Jak się okazało bohater serii jedenastek bramkarz Julian Pollersbeck sprytnie oszukał rywali. Tuż przed strzałami Anglików wyciągnął z getrów kartkę, którą bardzo uważnie studiował. Po meczu świat obiegła informacja, że golkiper miał ściągawkę z informacjami, gdzie najchętniej strzelają przeciwnicy. Później wyszło na jaw, że Pollersbeck na kartce miał jedynie... meczowe składy. Próbował jednak zdekoncentrować Anglików i dopiął celu.
Jeżeli wygra Hiszpania, to w liczbie triumfów na młodzieżowych mistrzostwach zrówna się z Włochami. Italia ma na koncie pięć turniejowych zwycięstw. Niemcy do tej pory Euro U-21 wygrywali tylko raz – w 2009 roku. – Kibice chcieli i mają taki finał. W najlepszych Mistrzostwach Europy U-21 będą grały dwie najlepsze drużyny Niemcy i Hiszpania, uczta – napisał na swoim twitterze Zbigniew Boniek, prezes PZPN.