

Policja zorganizowała „wzmożone” kontrole taksówek i firm przewozowych. Wylegitymowano ponad 100 kierowców. Efekt? Prawie 50 wykroczeń, a 7 kierujących straciło dowody rejestracyjne.

W piątek (4 kwietnia) policjanci z lubelskiej drogówki prowadzili kontrole taksówek oraz firm świadczących usługi przewozowe. Sprawdzane były uprawnienia, trzeźwość, licencje oraz inne dokumenty niezbędne do świadczenia tego typu usług.
W Lublinie skontrolowanych zostało łącznie ponad 100 kierowców. Efekt? Blisko 50 wykroczeń. W 29 przypadkach skończyło się na nałożeniu mandatu karnego, a 7 pojazdów było niesprawnych techniczne i w tych przypadkach zatrzymano dowody rejestracyjne.
Najczęstsze przewinienia, za które nakładane były kary to braki w dokumentach, nieodpowiednie wyposażenie samochodu oraz niewłaściwy stan techniczny.
W trakcie kontroli na al. Smorawińskiego, jeden z kierujących widząc zajęty patrol drogówki, na wysokości radiowozu zaczął przyśpieszać i wyprzedzać ciąg pojazdów zbliżając się do oznakowanego przejścia dla pieszych. Policjanci postanowili dokonać pomiaru prędkości odjeżdżającego pojazdu.
Urządzenie pomiarowe zarejestrowało przekroczenie prędkości o 52km/h. Policjanci natychmiast zakończyli trwającą kontrolę i ruszyli za kierującym pojazdem marki Honda. Kierowca był bardzo zdziwiony. Dostał 1500 zl mandatu i 13 pkt karnych. Zatrzymano mu też prawo jazdy na okres 3 miesięcy.
