W środkowym rzędzie od lewej: Marcin Lenart (fizjoterapeuta), Radosław Pruchnik, Grzegorz Piesio, Lukas Bielak, Sergiusz Prusak, Paweł Socha, Bartosz Śpiączka, Jakub Świerczok, Leandro, Marcin Panasiuk (fizjoterapeuta).
W dolnym rzędzie od lewej: Wojciech Kalinowski, Paweł Sasin, Arkadiusz Onyszko (trener bramkarzy), Jurij Szatałow (pierwszy trener), Veljko Nikitović, Andrzej Rybarski (drugi trener), Sławomir Nazaruk (kierownik drużyny), Fedor Cernych, Tomasz Nowak.
FOT. PRZEMYSŁAW GĄBKA/GORNIK.LECZNA.PL
Na inaugurację nowego sezonu Górnik Łęczna zmierzy się na wyjeździe z Ruchem Chorzów. Początek tego meczu w sobotę o godz. 15.30
Letnia przerwa pomiędzy rozgrywkami była w tym roku wyjątkowo krótka. Nie tylko dla klubów uczestniczących w europejskich pucharach, ale także dla zwykłych ligowców. Między ostatnią kolejką poprzedniego sezonu, a pierwszą obecnego minęło zaledwie 40 dni. To czas, który należało umiejętnie podzielić pomiędzy odpoczynek, a przygotowanie do rywalizacji. Dziś trzeba być już gotowym do walki o punkty, ale tak naprawdę mało kto jest.
Górnik Łęczna na pewno nie. W klubie doszło do rewolucji kadrowej. Przyszło ośmiu nowych zawodników, odeszło dziesięciu, a kilku kolejnych jest na wylocie. Zarządowi należą się brawa za przeprowadzone transfery, bo to ruchy, które przynajmniej na papierze wyglądają obiecująco. Grzegorz Piesio, Kamil Poźniak, Jakub Świerczok, Adrian Basta czy Łukasz Tymiński to piłkarze, mogący z miejsca wskoczyć do wyjściowej jedenastki. Ciężko jednak oczekiwać fajerwerków, gdy weźmie się pod uwagę, że dwóch ostatnich podpisało kontrakty dopiero w środę, a Basta nie zagrał z nowymi kolegami w choćby jednym sparingu.
Brak zgrania to główny problem, z którym musi uporać się trener Jurij Szatałow. Czasu na wkomponowanie nowych zawodników do zespołu nie było, dlatego trzeba wziąć pod uwagę, że na początku sezonu zielono-czarni nie będą grali jeszcze na miarę swoich możliwości. Cała nadzieja w tym, że rywale zmagają się z podobnymi problemami.
Ruch Chorzów latem opuściło aż sześciu podstawowych zawodników. Największe straty to oczywiście odejście najskuteczniejszego strzelca Grzegorza Kuświka i lidera środka pola Filipa Starzyńskiego. Ten pierwszy wciąż pozostaje bez następcy, na co głośno narzeka w wywiadach trener Waldemar Fornalik. Drugiego zastąpić ma Maciej Iwański, odpalony przez Podbeskidzie Bielsko-Biała.
– Na pewno będę chciał grać jak najlepiej, i asystować, i zdobywać bramki tak jak robił to Filip, ale czas pokaże. Mogę obiecać tylko, że zostawię sto albo sto pięćdziesiąt procent zdrowia na boisku. Tworzymy fajną mieszankę doświadczonych i bardzo utalentowanych, młodych zawodników. Mam nadzieję, że jako drużyna będziemy grać o najwyższe cele – powiedział doświadczony pomocnik na oficjalnej stronie swojego klubu.
Ambitne plany mają także w Łęcznej.
– Mówi się, że drugi rok jest dla beniaminka najtrudniejszy, ale ja sądzę inaczej. Pierwszy był ciężki, ten powinien być już łatwiejszy. Po kilku wzmocnieniach, jakie zrobiliśmy, powinniśmy bić się o czołową ósemkę. Myślę, że stać nas na to – stwierdził bramkarz Sergiusz Prusak.
Trener Jurij Szatałow dysponuje szeroką kadrą. Na każdą pozycję ma przynajmniej dwóch solidnych zawodników. W pierwszych kolejkach pole manewru będzie miał jednak ograniczone z powodu kontuzji. Do jego dyspozycji jeszcze przez kilka tygodni nie będą Grzegorz Bonin, Marcin Kalkowski i Bartosz Wiązowski.
Transmisję na żywo z meczu Ruch – Górnik będzie można oglądać jutro od godz. 15.10 w Canal+ Sport.
GÓRNIK ŁĘCZNA
Rok założenia: 1979. Barwy: zielono-czarne. Adres: Aleja Jana Pawła II 13, 21-010 Łęczna, tel. (81) 752 17 40.
Stadion: pojemność – 7496 miejsc, oświetlenie – 1400 lx, podgrzewana murawa.
Prezes: Artur Kapelko. Trener: Jurij Szatałow. II trener: Andrzej Rybarski. Trener bramkarzy: Arkadiusz Onyszko. Kierownik drużyny: Sławomir Nazaruk. Masażyści: Marcin Matysiak, Marcin Panasiuk, Marcin Lenart.
BRAMKARZE: Sergiusz Prusak (79), Paweł Socha (91), Silvio Rodić (87).
OBROŃCY: Marcin Kalkowski (89), Lukas Bielak (86), Tomislav Bozić (87), Łukasz Mierzejewski (82), Paweł Sasin (83), Maciej Szmatiuk (80), Bartosz Wiązowski (94), Sebastian Kopeć (94), Adrian Basta (88), Jan Bednarek (96), Leandro (83).
POMOCNICY: Grzegorz Bonin (83), Patryk Burzyński (94), Fedor Cernych (91), Wojciech Kalinowski (93), Tomasz Nowak (85), Radosław Pruchnik (86), Veljko Nikitović (80), Grzegorz Piesio (88), Przemysław Pitry (81), Kamil Poźniak (89), Łukasz Tymiński (90).
NAPASTNICY: Bartosz Śpiączka (91), Evaldas Razulis (86), Piotr Okuniewicz (93), Damian Szpak (93), Jakub Świerczok (92), Paweł Buzała (85).
PRZYBYLI: Buzała (powrót z wypożyczenia do Bytovii), Basta, Poźniak (obaj GKS Bełchatów), Bednarek (Lech Poznań), Leandro (Korona Kielce), Piesio (Dolcan Ząbki), Pitry (GKS Katowice), Tymiński (Jagiellonia Białystok), Śpiączka (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Świerczok (Zawisza Bydgoszcz).
UBYLI: Filipp Rudik (Szachtior Soligorsk), Wołodymyr Tanczyk (Olimpik Donieck), Patrik Mraz (Piast Gliwice), Miroslaw Bożok (Arka Gdynia), Filip Burkhardt (GKS Katowice), Nikolajs Kozacuks (Olimpia Kowary), Przemysław Kaźmierczak (kontuzja), Josu, Sebastian Szałachowski, Shpetim Hasani, Michał Zuber (szukają klubów)