W meczu na szczycie podopieczni Bogdana Antolaka rozbili Roztocze Szczebrzeszyn 4:3. Arkadiusz Kusiak bohaterem ostatniej akcji
Niepokonane dotychczas Roztocze Szczebrzeszyn na występach gościnnych u jednego z głównych kandydatów do awansu. Starcie w Różańcu od początku zapowiadanie było jako hit kolejki, a może i jesieni i nie zawiodło oczekiwań. W tym meczu było niemal wszystko. Piękne bramki, kontuzje i emocjonujące zwroty wydarzeń. Gospodarze prowadzili już 3:1, ale w ciągu minuty pozwolili rywalom doprowadzić do remisu. Roztocze miało piłkę meczową, ale nie potrafiło jej wykorzystać. W ostatniej akcji meczu zwycięskiego gola dla Gromu zdobył Arkadiusz Kusiak.
– Po podaniu Krzysztofa Kapronia przywalił bez zastanowienia w okno. Żaden bramkarz na świecie by tego nie obronił. Ja nie wiem, Arek to chyba człowiek ze stali. W takim momencie się nie zestresować... Po ostatnim gwizdku wszyscy wybiegli na murawę, daliśmy upust eufonii. Takie zwycięstwa nas nakręcają – przyznał prezes Gromu Robert Kupczak.
– Czujemy olbrzymi niedosyt, bo nie tylko remis, a nawet zwycięstwo było w naszych rękach. Wypuściliśmy je na własne życzenie. Gdybyśmy byli skuteczniejsi, już w pierwszej połowie byłoby po meczu – dodał Jarosław Czarniecki, Opiekun Ostou.
Grom Różaniec – Roztocze Szczebrzeszyn 4:3 (1:1)
Bramki: Kusiak (18, 90+3, K. Wróbel (55), P. Wróbel (64) – Pliżga (41), Kornas (85, 86)
Grom: Markowicz – Grelak (85 Kuczyński), Myszak (41 J. Grasza), Łogin (28 Kapuśniak), P. Wróbel, Larwa, Wojtowicz (18 Paluch), K. Kaproń, A. Kusiak, K. Wróbel (84 Kwiatkowski).
Roztocze: Hadło – Ł. Wróbel (56 Bubiłek), Robak, Zwolak. Ł. Kornas,Mazur, Rajtar (70 Gulak), Malec, Klimkiewicz (60 P. Wróbel), Fediuk (75 Swacha), Pliżga (56 P. Wróbel).
Sędziował: Piotr Burak.
Przed sobotnim spotkaniem w Miączynie Olimpia była jedynym zespołem w ligowej stawce, który nie miał na koncie choćby punktu. Cosmos był w niewiele lepszej sytuacji, jednak remisy z Victorią Łukowa/Chmielek i Orionem Dereźnia Solska sprawiły, że plasował się w tabeli wyżej od rywali.
Podopieczni Artura Piechnika rozpoczęli od mocnego uderzenia. Już w 6 min objęli prowadzenie po celnym strzale Mateusza Późniaka z rzutu karnego. Gospodarze błyskawicznie jednak wyrównali i już 180 sekund później cieszyli się z korzystnego wyniku. Ale to był dopiero początek strzeleckiego popisu. Jeszcze przed przerwą po bramce dołożyli Damian Kukiełka i Mariusz Musiał. Dzięki temu gracze Olimpii ze względnym spokojem mogli schodzić na przerwę. Tuż po wznowieniu gry na 4:1 podwyższył rezerwowy Damian Magryta, a w 70 min ten sam zawodnik zdobył swojego drugiego gola. Trafieniami dla Cosmosu odpowiedzieli Danaj i Podolak.
Olimpia Miączyn – Cosmos Józefów 5:3 (3:1)
Bramki: Kulas (9), Kukiełka (23), Musiał (28), Magryta (50, 70) – Późniak (6 z karnego), Danaj (52), Podolak (81).
Olimpia: Szczepaniak – R. Jachorek, Gdula (73 Cisek), Łyko, Markiewicz, Musiał, Kukiełka, P. Rożniatowski (46 Magryta), Kulas (87. M. Jachorek), Podolak (81 S. Nowak), Wasilewicz (68 Kołodziej).
Cosmos: Surmacz – Kołcon, Kiełbus, P. Mielniczek, Gnap, Sz. Mielniczek, Podolak, Późniak, Danaj, Przybysławski, Paniak.
Sędziował: Bartłomiej Górski.
Trzy zwycięstwa, remis i tylko jedna porażka. W sumie dziesięć punktów. To dorobek piłkarzy Sparty Wożuczyn po pięciu inauguracyjnych kolejkach zamojskiej klasy okręgowej. Beniaminek jest jedną z największych niespodzianek tegorocznych rozgrywek. W sobotę znów urwał punkty faworyzowanemu przeciwnikowi, tym razem remisując 1:1 na wyjeździe z Igrosem Krasnobród.
Przez większość meczu na boisku dominowali gospodarze. Między słupkami ekipy z Wożuczyna znakomicie spisywał się jednak broniący ze sporym szczęściem Patryk Wojtaszek. To głównie jemu Sparta zawdzięczać może korzystny rezultat. W ostatnich 20 minutach inicjatywę przejęli goście. Choć grali żelazną jedenastką, bez rezerwowych, dążyli do zdobycia zwycięskiej bramki. Nie udała się i spotkanie zakończyło się remisem.
Igros Krasnobród – Sparta Wożuczyn 1:1 (1:1)
Bramki: T. Mielniczek (21) – Pijajko (16)
Igros: K. Kostrubiec – Bartecki, Grela, Rzeźnik, Nizio, Margol, Walentyn (76 Ożóg), Mielniczek (56 Gongora), Hałasa, Mruk, Gozdek.
Sparta:Wojtaszek – D. Sak, Mroczka, Przytuła, Grzyb, Dziki, P. Sak, Buśko, Gilarski, Pijajko, Antoniuk.
Sędziował: Jarosław Jasina.
– Graliśmy na boisku tylko trochę większym od orlika. W takich okolicznościach to nie mogło być piękne spotkanie i takie nie było. Jesteśmy jednak zadowoleni, bo zagraliśmy na wysokiej skuteczności i zwyciężyliśmy zasłużenie – powiedział szkoleniowiec Omegi Paweł Lewandowski po wygranym 2:0 spotkaniu z Potokiem Sitno.
Beniaminek walczył dzielnie, ale nie zdołał niczego ugrać. – Szkoda, bo z mojej perspektywy można było powalczyć i pokusić się przynajmniej o remis – powiedział grający prezes Potoku Grzegorz Drozdowski.
Potok Sitno – Omega Stary Zamość 0:2 (0:1)
Bramki: Ignaciuk (27), Nizioł (71).
Potok: Seń – Drozdowski, Kasprzak (73 Misztal), Kulas, Łepak, Główka (46 Samolak), Denkiewicz, Pyś, Pawliszak (80 Naklicki), Kiecana, Kozyra.
Omega: Szopa – J. Goch (55 Maziarczyk), Mikulski, Denis, P. Tchórz, Wajdyk, Ignaciuk, Bojar, Gunchenko (90 D. Tchórz), Wiatrzyk (81 Sałamacha), Nizioł (80 Dywański).
Sędziował: Piotr Lipczuk.
Olender Sól – Włókniarz Frampol 1:2 (1:1)
Bramki: M. Chorębała (35) – samobójcza (42), Łukasik (60).
Olender: Stec – Sz. Kiełbasa, M. Chorębała, Olszówka, Przytuła, J. Cios, Kmieć (46 Żerebiec, 84 Bury), G. Cios, D. Muzyka, Rój, Kniaź.
Włókniarz: Saj – J. Dycha, D. Swatowski, Łukasik, P. Dycha, Szpot (55 Kapica), Branewski, J. Dycha (70 Myszak), Wnuk (90 M. Swatowski), Nawrocki (75 Spólnik), Decyk.
Sędziował: Krzysztof Kuryj.
Huczwa Tyszowce – Sokół Zwierzyniec 3:1 (1:1)
Bramki: Dworak (21), Ziółkowski (58, 70 z karnego) – Przybylak (35).
Huczwa: Rypnovsky – Kowalczuk, Anioł, Wronka, Okalski (64 Orzechowski), Ziółkowski (89 Skórzyński), Maciejko, Sioma, Szumlański, Dworak, K. Droździel (76 Mac).
Sokół: Paczos – Kusy, Sirko, Bielec, Krzepiłko, Kosiński, Korkosz (80 Herda), E. Kniaziowski, Kharmushka, Sułkowicz (60 Łukasik), Przybylak (80 Kapłon).
Sędziował: Mateusz Kowalczuk.
Orion Dereźnia Solska – Pogoń Łaszczówka 1:1 (0:0)
Bramka: Kusiak (78) – Kapuśniak (81).
Orion: Hasiak – Raduj, Czerw, Ł. Kiełbasa, Niemiec, Beda, Blicharz, Kutryn (60 Szabat), Borowski (75 W. Kiełbasa), Konopka (76 Kusiak), Myszka (60 Wilkos).
Pogoń: Woś – Tatar (53 Zatorski), Jakubiak, Podborny, Charkiewicz, Świderek, Nagowski, Bugajczuk (41 Wasiołek), Kapuśniak, Kuks, Jeruzal.
Sędziował: Robert Kędziora.
Victoria Łukowa/Chmielek – Korona Łaszczów 3:0 (2:0)
Bramki: Stelmach (11), Misiarz (21), Staroń (48).
Victoria: Berbecki – Baran (83 Król), Dziura (75 Grasza), Skrzypek, Hanas (46 Obszyński), Kulpa, Misiarz, Shapovalov, Wróbel, Stelmach (86 Machnio), Staroń.
Korona: Hudaszek – Szarowolec, Rajtak (64 Kusiak), Mossurec, Sosnowski, Jamroż, Stefanik, Huzar Konopa, Borowiak (77 Umer, Rój.
Sędziował: Mariusz Węgrzyn