Na wyjazdy do niżej notowanych zespołów udadzą się za to: Orlęta Łuków i Spartakus Szarowola. W Kraśniku po raz pierwszy w roli liderów wystąpią Orlęta Spomlek. Piłkarze Wojciecha Stopy nie mają jednak zamiaru ułatwiać rywalom zadania.
Avia w okresie przygotowawczym zmierzyła się już z Górnikiem II i padł wówczas remis 1:1. Zbyt dużej wagi do tego rezultatu przywiązywać jednak nie można, bo w obu ekipach wystąpiło wielu testowanych graczy.
- Zapowiada się dobry mecz. Wiadomo, że Łęczna może zostać wzmocniona piłkarzami z pierwszego zespołu i szczerze mówiąc wolałbym, żeby tak się stało. Nie ma co ukrywać, że zawodnicy podchodzą do spotkań w rezerwach nieco inaczej. Mam nadzieję, że my po dwóch kiepskich meczach i marnej pierwszej połowie z Ładą, pokażemy wreszcie na co nas stać - mówi trener świdniczan Wiesław Kołodziej.
Mecz w Kraśniku będzie szczególny zwłaszcza dla Damiana Pietronia i Daniela Szewca. Obaj gracze obecnie reprezentują barwy radzyńskich Orląt, ale są wychowankami Stali Kraśnik.
- Obaj odchodziliśmy ze Stali w wieku 19 lat i dawno nie graliśmy na boisku w Kraśniku. Fajnie będzie się tam pokazać i przede wszystkim wygrać. Mimo całego sentymentu do Stali reprezentujemy teraz Orlęta i gramy dla tego zespołu. Nie będzie to łatwe spotkanie, ale mam nadzieję, że podtrzymamy dobrą passę. To, że jesteśmy liderami na pewno nieco nas podbudowało, ale trzeba pamiętać, że za nami dopiero początek rozgrywek. Przed nami kilka meczów z łatwiejszymi rywalami, dlatego jest szansa na dłużej pozostać na tym pierwszy miejscu - mówi Szewc.
Ale zawodnicy "Stalówki” punktów muszą szukać zwłaszcza u siebie, gdzie zdobyli do tej pory sześć z siedmiu "oczek".
7. kolejka III ligi,
Karpaty Krosno - Spartakus Szarowola (16)
Stal Mielec - Unia Nowa Sarzyna (16)
niedziela: Górnik II Łęczna - Avia Świdnik (11)
Tomasovia Tomaszów Lubelski - Stal Rzeszów (15)
Stal Kraśnik - Orlęta Radzyń Podlaski (16)
Resovia - Wisłoka Dębica (16)
Łada Biłgoraj - Orzeł Przeworsk (16).