

Bez dyskusji na komisji oświaty, spotkań z mieszkańcami, bez konsultacji - rada miejska w Urzędowie podjęła uchwałę o zamiarze połączenia dwóch szkół podstawowych, w Bobach-Kolonii i Moniakach. Administracyjnie zlikwidowana ma być ta pierwsza, a fizycznie ta druga.

Rodzice uczniów z Bobów-Kolonii mają prawy być zaskoczeni, bo jak twierdzą, jeszcze w listopadzie usłyszeli od burmistrza Urzędowa zapewnienia o tym, że żadna reorganizacja oświaty nie jest planowana. Tydzień później ukazało się zaproszenie na grudniową sesję, na której jeden z punktów dotyczył łączenia podstawówek.
- Byliśmy zdziwieni, zwłaszcza, że nie zostały przeprowadzone żadne konsultacje społeczne w związku z planowaną reorganizacją. Dodatkowo, a może przede wszystkim tak ważna decyzja o likwidacji szkoły nie została w należyty sposób przedyskutowana na komisji oświaty - argumentuje Agnieszka Jaskowiak, rodzic dwójki dzieci ze SP w Bobach-Kolonii.
Uchwałę o zamiarze połączenia dwóch placówek - Szkoły Podstawowej w Bobach-Kolonii oraz Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w położonych około 4 kilometrów dalej Moniakach, radni podjęli. Zgodnie z planem od nowego roku szkolnego, dzieci uczyłyby się w Bobach-Kolonii, a te z Moniaków korzystałyby z bezpłatnego dowozu do Bobów. Administracyjnie zlikwidowana byłaby szkoła w Bobach, którą zastąpiłby nowy twór pod nazwą - Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II w Moniakach, z siedzibą w Bobach-Kolonii. Chodzi o to, by wykorzystać lepszą bazę sportową w Bobach, której w Moniakach brakuje.
Jak mówią nam zaniepokojeni zmianami rodzice - to już trzecia próba likwidacji jednej z tych dwóch podstawowek. Dwie pierwsze podjęte w 2015 i 2020 roku zakończyły się fiaskiem. Główne powody nie zmieniają się - to demografia i finanse. W obwodzie Boby-Kolonia w 2024 roku na świat przyszło zaledwie pięcioro dzieci. W samych Bobach urodzeń brak. W innych rocznikach liczba ta nie przekracza 10, a to skutkuje najwyższymi jednostkowymi kosztami edukacji jednego ucznia w gminie - 26,5 tys. zł. Dla porównania w ZSO w Urzędowie uczeń kosztuje 18 tys. zł rocznie.
- Ja jestem otwarty na rozmowy, ale musimy wszyscy zdać sobie sprawę z tego, że naszej gminy po prostu nie stać na dalsze utrzymywanie takich szkół, gdzie jest kilkoro dzieci w klasie. Jesteśmy zbyt biedną gminą, by dłużej było to możliwe - mówi Paweł Dąbrowski, burmistrz Urzędowa. - To jest krzyk rozpaczy w kierunku rządzących, bo obecny system finansowania oświaty nie sprawdza się, a to na samorządy spada konieczność podejmowania najtrudniejszych decyzji - dodaje.
Co z nauczycielami? Kadra z Moniaków ma zacząć pracę w Bobach w komplecie, z kolei grono pedagogiczne z Bobów ma "w miarę możliwości" uzyskać propozycje pracy w innych placówkach na terenie gminy, uzupełniając w ten sposób posady zwalniane przez nauczycieli odchodzących na emerytury.
Sami rodzice pytań mają więcej. Zwracają uwagę m.in. na warunki w Bobach, czy szkoła pomieści uczniów z dwóch szkół, jak zorganizowany zostanie dojazd, obiady, dostęp do świetlicy, przedszkola. Burmistrz odpowiada krótko. - Damy sobie radę, wszystko będzie dobrze zorganizowane. Nie ma żadnego problemu z warunkami. Poprawi się dostęp do świetlicy, logopedy, pedagoga - wylicza.
Mieszkańcy Bobów i Moniaków na razie nie są jednak co do tego przekonani. - Teraz klasy są niewielkie, dzieci czują się bezpiecznie. Nie ukrywam, że liczymy na to, że kurator oświaty nie wyda zgody na likwidację - mówi Agnieszka Jaskowiak. Lokalne władze odwrotnie - mają nadzieję, że zgoda zostanie wydana. Decyzji na razie nie ma. Tymczasem jak wylicza Ratusz w Urzędowie, połączenie szkół miałoby przynieść gminie około miliona złotych oszczędności rocznie. Dodatkowo, pozwoliłoby do zwolnić nieruchomość w Moniakach.
Urzędnicy na razie planów na jej wykorzystanie nie zdradzają, czekając na finalizację całej procedury. Tymczasem rodzice planują oddolnie zorganizować zebranie poświęcone planowanemu połączeniu, na którą chcą zaprosić radnych i burmistrza Urzędowa. Wstępny termin ustalono na niedzielę, 9 marca.
