Ze względu na pauzę w ostatniej kolejce Orlęta wcześniej niż inne zespoły zakończyły rozgrywki trzeciej ligi. Przed sezonem w Radzyniu Podlaskim zapowiadano awans do nowej drugiej ligi.
Kto nie idzie do przodu, ten się cofa. W przypadku Orląt stwierdzenie to znajduje doskonałe odzwierciedlenie. Bo po reorganizacji rozgrywek pozostanie w trzeciej lidze tak naprawdę oznacza spadek. Nowa druga liga, podzielona na dwie grupy, będzie bezpośrednim zapleczem pierwszej (wyżej jest już tylko ekstraklasa). Natomiast od sezonu 2008/09 trzecia liga, złożona już z ośmiu grup, zacznie nabierać charakteru regionalnego. Lubelskie będzie walczyło wyłącznie z Podkarpaciem. I znowu, zamiast wyjazdów do Ostrowca Św. lub Wieliczki będą mecze w Łukowie i Tomaszowie Lub. A do Łęcznej wyprawa tylko by zagrać z rezerwami.
Dlatego bez zdziwienia należy przyjąć, że z drużyny odejdzie kilku graczy. I już teraz dochodzą sygnały, że Orlęta mogą stracić ważne ogniwa. Pierwszym, jeszcze zimą, było odejście Marka Piotrowicza do Hetmana Zamość. Załatanie dziury na lewej stronie okazało się ponad siły radzynian. Teraz prawdopodobnie "biało-zielonych” opuszczą Jarosław Pacholarz oraz Tomasz Kaczarowski, który chce wrócić do Victorii Parczew i łączyć granie z pracą w straży pożarnej. Zmienić barwy może także bramkarz Krzysztof Stężała, w minionym sezonie spisujący się naprawdę dobrze. A wszyscy trzej zawodnicy byli jednymi z mocniejszych ogniw jedenastki Majki.
Pacholarz był już nawet na testach w KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, ale wszystko wskazuje na to, że szybki napastnik przejedzie jednak do lubelskiego Motoru. - Chciałbym się rozwijać i myślę, iż zmiana otoczenia byłaby dobrych ruchem w tym kierunku - przyznaje Jarek. - Ale na razie za wcześnie o tym mówić. Mogę tylko powiedzieć, że słyszałem o zainteresowaniu ze strony Motoru. A w KSZO byłem tylko na jednym treningu, pograliśmy w siatkonogę i tyle.
To dopiero początek transferowych przymiarek, ale liczyć się również trzeba z odejściem kilku piłkarzy młodszych, mniej grających w Orlętach. Jednym z nich będzie Bartosz Prokopów, któremu kończy się wypożyczenie. Kto natomiast wzmocni zespół? Radzynianie będą trenowali do jutra i na dwóch ostatnich treningach można spodziewać się nowych kandydatów.