Zawodnicy KU AZS UMCS przegrali na hali w Piaskach z zespołem z Rudy Śląskiej 0:3 To ich druga porażka
Historia dotychczasowych spotkań nie przemawiała na korzyść graczy z Lublina. Dodatkowo Gwiazda przystępowała do tego pojedynku w dobrych nastrojach po pierwszym meczu ligowym, w którym pokonała Heiro Rzeszów 4-2. Podopieczni Artura Gadzickiego natomiast przegrali wyjazdowe spotkanie z Odrą w Opolu 5:1. Ponadto w składzie akademików z Lublina nastąpiło kilka ważnych zmian w porównaniu do ubiegłego roku. Doświadczonych zawodników zastąpiła zdolna i ambitna młodzież, która dopiero zbiera szlify na ligowych parkietach.
Mecz w Piaskach (wyjątkowo) rozpoczął się dosyć wyrównanie. Pierwsza bramka dla zespołu gości padła po dobrze rozegranym rzucie rożnym, a jej autorem został Michał Hyży. AZS UMCS Lublin ambitnie walczył o zdobycie wyrównującego trafienia, ale w bramce gości nie zawodził Dawid Barteczka. Do przerwy było 0:1. Po niej nasza ekipa przycisnęła rywala, jednak po szybkim wznowieniu gry przez bramkarza Gwiazdy w jednej z akcji, to zawodnicy z Rudy Śląskiej strzelili gola na 0:2, a konkretnie Ariel Piasecki. Swoją szansę na zmniejszenie strat lublinianie mieli w 37 minucie, jednak krótki rzut karny obronił goalkeeper przyjezdnych. W ostatnich fragmentach meczu trener AZS zaryzykował i w miejsce bramkarza wprowadził zawodnika z pola. Ofensywa trwała, jednak była nieskuteczna. W pewnym momencie zawodnicy Gwiazdy przejęli piłkę i skierowali ją do pustej bramki, ustalając wynik meczu na 0:3. Na listę strzelców wpisał się Rafał Górny.
Kolejne spotkanie nasi futsaliści rozegrają na wyjeździe, 8 października o godzinie 17. Ich rywalem będzie Gredar Futsal Team Brzeg.
AZS UMCS Lublin – Gwiazda Ruda Śląska 0:3 (0:1)
Bramki: Hyży (6), Piasecki (22), Górny (40).
AZS UMCS: Niemczyk, Furtak – Wankiewicz, Tarkowski, Kozieł, Gawron, Stelmaszuk, Marcin Ostrowski, Michał Ostrowski, Boniaszczuk, Mietlicki, Fularski, Welman.