27 kwietnia w lubelskiej hali Globus odbędzie się gala KSW 48. Jedną z największych gwiazd tej imprezy będzie Łukasz Jurkowski
To historyczny moment dla KSW, ponieważ ta największa polska federacja po raz pierwszy odwiedzi Lublin. Bilety można nabywać poprzez portal ebilet.pl, a ceny zaczynają się już od 49 zł.
Emocje w trakcie lubelskiej gali będą ogromne, ponieważ gwiazdą wieczoru będzie Łukasz Jurkowski. To człowiek-instytucja w polskim sporcie. Znany jest nie tylko z oktagonu, ale również z komentowania walk czy bycia spikerem na meczach Legii Warszawa. Popularny „Juras” na galach KSW jest obecny już od 15 lat. Jego błyskotliwa kariera trwała do 2011 r., kiedy postanowił zawiesić swoją karierę. Do klatki powrócił dopiero w 2017 r.
Jurkowski w Lublinie zmierzy się ze Stjepanem Bekavacem. To będzie ich druga konfrontacja w historii. Pierwsza odbyła się w ... grudniu 2005 r. na gali Ultimate Nokaut 3 w chorwackiej Rijece. Reprezentant gospodarzy wówczas wygrał przez techniczny nokaut w drugiej rundzie. – Stipe jest na pewno dobrym stójkowiczem, ale jego baza parterowo-zapaśnicza jest nieco gorsza. Wydaje mi się, że jestem bardziej wszechstronnym zawodnikiem, ale nie znaczy to, że będę chciał "tarzać się" z nim w parterze. Wizualizuję sobie ten pojedynek już teraz i oczyma wyobraźni widzę, że znokautuję go efektownie i to nie w drugiej czy trzeciej rundzie, ale może nawet już w pierwszej. Ma on niezły zasięg, duże doświadczenie, ale jest mańkutem, a ja z mańkutami raczej nie przegrywam – powiedział w rozmowie z portalem polsatsport.pl Łukasz Jurkowski.
W Lublinie zobaczymy również Romana Szymańskiego, który zmierzy się z Salahdinem Parnasse. Francuz to wschodząca gwiazda światowego MMA. 21-latek w swoim kraju dorobił się nawet określenia „Kylian Mbappe francuskiej sceny MMA”. Szymański to jednak również ciekawa postać. Jego rekord musi budzić szacunek – poznaniak wygrał 11 walk, a przegrał tylko 4.
W ciągu najbliższych tygodni powinniśmy poznać kolejne nazwiska, które pojawią się na gali KSW 48. Organizatorzy pracują nad stworzeniem najciekawszej kwarty walk, które powinny pobudzić kibiców. Wiele wskazuje, że jednym z fighterów będzie Hubert Szymajda. Świdniczanin podczas niedawnej gali TFL w Radomiu podpisał kontrakt z federacją KSW. Impreza będzie najprawdopodobniej szeroko relacjonowana na sportowych antenach Polsatu.