Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

INNE

16 grudnia 2018 r.
19:24

Sportowiec Roku 2018 - nominowani: Hubert Szymajda. Gwarancja wielkich emocji

Aby oddać głos na Huberta Szymajdę należy wysłać SMS o treści SPORT.10.uzasadnienie w czterech słowach
Aby oddać głos na Huberta Szymajdę należy wysłać SMS o treści SPORT.10.uzasadnienie w czterech słowach (fot. KRZYSZTOF MAZUR)

Hubert Szymajda walczy o tytuł „Sportowca Roku 2018”. Posiadacz pasa federacji Thunderstrike Fight League w tym roku stoczył trzy walki, a każda z nich przeszła do historii lokalnego MMA

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Ta nominacja to nie tylko wyróżnienie dla Szymajdy, ale również dla całej organizacji TFL, która znaczy coraz więcej na krajowej arenie. To właśnie TFL kilkanaście miesięcy temu zdecydowanie postawiła na Szymajdę. Managerom udało się go znakomicie wypromować, a kibice MMA w naszym regionie z wypiekami na twarzy czekają na jego kolejne starcia.

Rok 2018 dla Szymajdy był jak jazda rollercoasterem. Zaczął od marcowej porażki z Guilherme Cadeną Martinsem. Przegrana była przypadkowa, bo podczas gali w hali Globus, „Małpa” sprawiał lepsze wrażenie. Cadena, wywodzący się z brazylijskiego jiu jitsu, od samego początku walki robił wszystko, aby obalić Polaka. Udało się to szybko, ale później zabrakło mu koncepcji na wykorzystanie dogodnej pozycji. W efekcie Szymajda w imponujący sposób wydostał się z opresji i przeniósł walkę do stójki. Chwilę później Cadena podjął jeszcze jedną próbę sprowadzenia rywala do parteru. Skończyła się ona niepowodzeniem, bo Brazylijczyk zainkasował potężne kopnięcie w twarz, po którym upadł na matę. Do klatki weszły natychmiast służby medyczne, które zaopiekowały się Cadeną. Sędziowie natomiast zajęli Szymajdą i zdyskwalifikowali Polaka. Powód? Złamanie zasady trzech punktów podparcia. W myśl przepisów, kiedy zawodnik w trzech miejscach jednocześnie dotyka podłoża, to nie wolno kopać go w głowę. – Przyznaję się, popełniłem błąd. Zawsze staram się grać fair, ale w tej sytuacji zadziałał odruch bezwarunkowy. To był czysty przypadek. Rywal zanurkował bardzo nisko, co jest zresztą dla niego charakterystyczne – mówił po walce Hubert Szymajda

To przypadkowe kopnięcie zbudowało jednak piękną historię jego rewanżu z Brazylijczykiem. Do niego dojdzie najprawdopodobniej w przyszłym roku, a drogę do niego Szymajda utorował sobie dzięki dwóm efektownym zwycięstwom. W czerwcu w Kraśniku świdniczanin pokonał Maikona „Chocolade” Lopesa, a w październiku w efektowny sposób zwyciężył w starciu z Robertem Maciejowskim. – To był bardzo ciężki pojedynek. Brakuje mi zwycięstw dzięki stójce, ale tym razem nie można było ryzykować takiego rozstrzygnięcia walki. Mój rywal to mańkut, a jego pozycją dominującą jest właśnie stójka. Dlatego dążyłem do sprowadzenia walki do parteru. Od drugiej rundy, kiedy Maciejowski posłał mi grad ciosów, miałem kłopoty z oddychaniem. Teraz muszę odpocząć. To mój czwarty pojedynek w ciągu dwunastu miesięcy. To naprawdę dużo, zwłaszcza, że pracuję w dwóch klubach, a do tego jestem jeszcze trenerem personalnym. Całe dnie spędzam na macie, dlatego marzę o chwili odpoczynku. Zobaczymy, gdzie leży kres moich możliwości. Chcę pokazać, że ciężką pracą można dojść do wyników – mówił po październikowym pojedynku.

Kiedy Szymajda nabierze sił, to pewnie znowu wejdzie do ringu. Rywalem najprawdopodobniej będzie Cadena. Nieważne gdzie ten pojedynek się odbędzie, ale hala pełna kibiców jest gwarantowana.

Pozostałe informacje

Już dwa ząbki Czarnego Czosnku dziennie pozytywnie wpływają na nasz organizm!

Już dwa ząbki Czarnego Czosnku dziennie pozytywnie wpływają na nasz organizm!

Czarny Czosnek, znany również jako czosnek fermentowany, to naturalny antybiotyk o wielu właściwościach zdrowotnych. Powstaje w komorze, w której czosnek biały jest poddawany specjalnemu procesowi fermentacji, powodującemu zmianę jego smaku, konsystencji i koloru. Dzięki temu czosnek staje się bardziej łagodny w smaku, a jednocześnie zachowuje, a nawet wzmacnia swoje lecznicze właściwości.

Nalot agentów CBA na związki sportowe. Przeszukują też w Lubelskiem

Nalot agentów CBA na związki sportowe. Przeszukują też w Lubelskiem

Agenci CBA weszli w czwartek do gmachów Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Polskiego Związku Koszykarskiego i Polskiej Ligi Koszykówki. Działania obejmują w sumie 16 lokalizacji, również w województwie lubelskim.

Śruta rzepakowa - czy jej produkcja jest opłacalna?

Śruta rzepakowa - czy jej produkcja jest opłacalna?

Śruta rzepakowa, będąca jednym z produktów ubocznych w procesie tłoczenia nasion rzepaku, zdobyła popularność jako ważny składnik paszowy w rolnictwie. Jej wyjątkowa wartość odżywcza oraz stosunkowo niska cena sprawiają, że jest to jedno z najczęściej wykorzystywanych źródeł białka roślinnego w hodowli zwierząt. Kluczowym zagadnieniem, które stoi przed rolnikami i przedsiębiorcami, jest jednak pytanie, na ile opłacalna jest inwestycja w ten produkt i jak efektywnie zarządzać jego sprzedażą.

radny Tomasz Gontarz

"To skandaliczne, że prezydent ignoruje piekło mężczyzn". Radny nie odpuszcza w sprawie Rady Mężczyzn

Ratusz odpowiada na interpelację radnego Tomasza Gontarza w sprawie utworzenia Rady Mężczyzn. Urzędnicy uznają, że dotychczasowy system wsparcia społecznego obejmuje wszystkie grupy mieszkańców, niezależnie od płci. Radny z kolei interweniuje u Rzecznika Praw Obywatelskich.

Żużlowcy Orlen Oil Motoru skupiają się na swojej robocie, ale przyznają, że przy Al. Zygmuntowskich robi się ciasno

Żużlowcy Orlen Oil Motoru na temat stadionu: Lublin potrzebuje więcej miejsca

Kilkanaście dni temu okazało się, że nowego stadionu dla żużlowców Orlen Oil Motoru nie będzie. Wrócił za to pomysł modernizacji obiektu przy Al. Zygmuntowskich. Jak na całe zamieszanie ze stadionem reagują zawodnicy mistrza Polski? Zapytaliśmy: Bartosza Zmarzlika, Dominika Kuberę oraz Wiktora Przyjemskiego.

W drugiej kolejce w grupie spadkowej Azoty Puławy zagrają na wyjeździe z Zagłębiem Lubin

Azoty Puławy zagrają na wyjeździe z Zagłębiem Lubin

W drugim spotkaniu strefy spadkowej Azoty Puławy zmierzą się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Mecz rozpocznie się w czwartek o godzinie 18

Starszy pan przepadł w lesie. Małżeństwo pomogło w jego odnalezieniu

Starszy pan przepadł w lesie. Małżeństwo pomogło w jego odnalezieniu

81-latek zaginął w lesie w gminie Biłgoraj. W poszukiwaniach pomógł dron państwa Odrzywolskich. Komendant policji wyróżnił ich za taką postawę.

Wilfredo Leon dwóch złych spotkań nie gra, opinie po meczu Bogdanka LUK – JSW Jastrzębski Węgiel
galeria

Wilfredo Leon dwóch złych spotkań nie gra, opinie po meczu Bogdanka LUK – JSW Jastrzębski Węgiel

Wielkie emocje w hali Globus. Bogdanka LUK Lublin w środę mogła awansować do finału PlusLigi. Niestety, JSW Jastrzębski Węgiel wyrównał stan rywalizacji na 1:1, po wygranej 3:1. Jak spotkanie oceniają zawodnicy obu ekip?

Petycję wraz z koncepcją i podpisami komitet złożył w środę w ratuszu

Mają swoją koncepcję tunelu i ponad 2 tysiące podpisów. Co zrobi ratusz?

Urzędnicy organizują kolejne spotkanie w sprawie tunelu pod torami. Tymczasem komitet założony przez radnych PiS zebrał ponad 2 tys. podpisów mieszkańców pod alternatywną lokalizacją inwestycji przy ulicy Długiej.

W drugim meczu półfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin nie sprostała mistrzowi Polski Jastrzębskiemu Węglowi
ZDJĘCIA
galeria

Bogdanka LUK Lublin gorsza od JSW Jastrzębskiego Węgla. W sobotę decydujący mecz

W drugim spotkaniu półfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin przegrała 1:3 z mistrzem Polski JSW Jastrzębskim Węglem. Tym samym do wyłonienia finalisty potrzebny będzie trzeci mecz, w sobotę, w Jastrzębiu

Podlasie pokonało w karnych Orlęta 4:1

Podlasie strzelało karne lepiej od Orląt i zdobyło puchar

W środę rozegrany został finał Pucharu Polski w okręgu Biała Podlaska. Czwartoligowe Orlęta Spomlek mierzyły się z wyżej notowanym Podlasiem. Jak na decydujące spotkanie przystało, emocji nie zabrakło. Po 36 minutach goście prowadzili 2:0, do przerwy było 2:2, a ostatecznie trzecioligowiec wygrał po rzutach karnych 4:1.

Avia nie miała problemów z ograniem Janowianki

Znamy finalistów Pucharu Polski w okręgu Lublin. Derbów Świdnika nie będzie

W środę rozegrano półfinałowe mecze Pucharu Polski w okręgu lubelskim. Faworytami byli trzecioligowcy ze Świdnika. Avia wybrała się na spotkanie z Janowianką i bez problemów wygrała 3:0. W drugiej parze doszło do niespodzianki, bo Świdniczanka po rzutach karnych musiała uznać wyższość Górnika II Łęczna. Co ciekawe, drużyna Łukasza Gieresza przegrała konkurs jedenastek... 0:3.

Whisky w Kosmosie
Koncert
25 kwietnia 2025, 20:00

Whisky w Kosmosie

WHISKY się nie zatrzymuje w propagowaniu funk rockowej misji. Tym razem chłopaki Lubelaky zagrają w klubie w lubelskim klubie Kosmos, w najbliższy piątek (25 kwietnia).

Majówka: jak będzie kursować komunikacja miejska w Lublinie?

Majówka: jak będzie kursować komunikacja miejska w Lublinie?

Więcej kursów nad Zalew Zemborzycki, więcej kursów na Dworzec Lublin. A to dopiero początek zmian w kursowaniu komunikacji miejskiej w Lublinie na długi weekend majowy.

Od lewej marszałek Jarosław Stawiarski, dyrektor Marzena Brzezicka i Maciej Downar-Dukowicz. Na stole - miecz z późnego średniowiecza, jeden z przekazanych zabytków

Arras, miecz i księga, czyli zagraniczne prezenty dla Janowca

Zabytkowy dywan z Francji, francuski miecz z XV wieku oraz XVII-wieczna księga niemieckiego autora trafiły do Muzeum Zamek w Janowcu. Przedmioty o historycznej wartości podarował prywatny kolekcjoner - Maciej Downar-Dukowicz.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!