Jeżeli ktoś nie był przekonany do tej stosunkowo młodej dyscypliny sportu, to po weekendzie spędzonym w hali Uniwersytetu Medycznego w Lublinie na pewno zmienił zdanie
Mistrzostwa Polski, które się tam odbywały okazały się wielkim sukcesem zarówno pod względem sportowym, jak i organizacyjnym. – To nowa dyscyplina, która jest bardzo podobna do łyżwiarstwa figurowego. Nasi zawodnicy w zimie ćwiczą na lodzie, a w lecie płozy zamieniają na specjalne szyny i szlifują swoje umiejętności na rolkach. Łyżwiarstwo figurowe ma swoje tradycje, natomiast jazda figurowa na rolkach jest młodą dyscypliną. Jest w naszym kraju trochę seniorek, ale najbardziej prestiżowe są zawody młodzieżowe. W nich jest prawdziwy boom. Można powiedzieć, że powoli wracamy do lat 80. czy 90., kiedy właściwe wszyscy jeździli na rolkach. Na jednym treningu potrafimy mieć nawet po 80 dzieci – wyjaśnia Łukasz Szawracki, członek zarządu Asa Lublin.
Co można było zobaczyć w Lublinie? Przede wszystkim zawodniczki i zawodników prezentujących najwyższy poziom sportowy. Nie zabrakło wysokich skoków czy efektownych piruetów. – Bez cienia wątpliwości, to była znakomita impreza pod względem sportowym. Aby tu wystartować trzeba było we wcześniejszych miesiącach zdobyć odpowiednią liczbę punktów, które umożliwiały kwalifikację – powiedziała Małgorzata Markowska, trenerka w Asie Lublin.
Ten klub zrobił prawdziwą furorę, ponieważ pokazał się jako profesjonalny organizator, ale również wychowawca wielu sportowych talentów. Jednym z jego członków jest Maria Wlaź. – Trenuję od trzech lat. To trudny sport, bo trzeba mieć dużo siły zarówno w nogach, jak i rękach. Poza tym trzeba wykazać się wrażliwością artystyczną. Kontuzje? One są, ale jest to naturalna rzecz. Czasem też trzeba wybierać pomiędzy zawodami czy szkołą. Kocham ten sport – powiedziała Maria Wlaź. – Każdy zawodnik stanowi pewną wypadkową wielu czynników. Czasami jest to szczęście, czasami budowa ciała. Niezależnie od tego wszystkiego, najważniejsza zawsze jest ciężka praca – mówi Małgorzata Markowska.
Po raz kolejny ze znakomitej strony zaprezentował się także obiekt Uniwersytetu Medycznego, który jest przecież miejscem, gdzie zawodnicy Asa Lublin ćwiczą na co dzień. Ta hala sportowa jest imponującym i bardzo funkcjonalnym miejscem, w którym można przeprowadzać zawody z przeróżnych dyscyplin sportowych. – To świetny obiekt. Duża przestrzeń oraz olbrzymia liczba szatni ułatwiają przeprowadzenie tak dużej imprezy – mówi Łukasz Szawracki.