Piotr Żyła nawiązał do swoich najlepszych występów w karierze i w niedzielnym konkursie w Lake Placid zajął znakomite czwarte miejsce. Tym samym poprawił humory polskim kibicom i wlał nadzieję, że w kolejnych konkursach Biało-Czerwoni będą zajmować wyższe niż dotychczas lokaty
Pierwszy z dwóch rozgrywanych w Stanach Zjednoczonych konkursów Pucharu Świata okazał się szczęśliwy dla Lovro Kosa. Słoweniec, który w tym sezonie już cztery razy zajmował czwarte miejsce w zawodach tym razem na półmetku zmagań był piąty po skoku na odległość 123.5 metra. Trzecie miejsce zajmował Ryoyu Kobayashi (125.5 m), drugi był Clemens Aigner(127 m), a liderował Stefan Kraft (127.5 m) z przewagą 3.5 punktu nad swoim rodakiem.
Awans do drugiej serii wywalczyło trzech Polaków. Najwyższe – 19. miejsce wśród naszych rodaków na półmetku zajmował Dawid Kubacki (121 m), 22. był Piotr Żyła (123 m), a na 29. miejscu plasował się Aleksander Zniszczoł (116 m).
W drugiej serii Zniszczoł skoczył fantastycznie bo aż 129 metrów. Wiadomym było, że poprawi swoją lokatę, ale chyba nikt nie przypuszczał, że zakończy zmagania na szóstej pozycji wyrównując swój rekord życiowy. O jedną pozycję w górę przesunął się także Żyła (123 m), a Kubacki finalnie zajął 17 miejsce (125 m). Do ogromnej sensacji doszło także w ścisłej czołówce. Zawody wygrał Kos dzięki próbie na 125 metr, a kolejny raz w tym sezonie druga lokata przypadła dla Kobayashiego (122 m). Podium uzupełnił Marius Lindvik (133 m) przesuwając się z 12. miejsca. Natomiast będący na pierwszym miejscu po pierwszej serii Kraft zaskoczył jedynie 104 metry i spadł na 24 miejsce.
W niedzielę rozegrano drugi konkurs indywidualny, który okazał się najlepszym występem Polaków w tym sezonie.
Na półmetku zmagań liderem był wielki przegrany z soboty – Kraft (130.5 m). Austriak wyprzedzał sobotniego zwycięzcę Kosa (130 m), a podium uzupełnił Żyła (125 m). Tuż za nim plasował się Raimund (127 m), a dziewiąty był drugi z Polaków – Zniszczoł (124,5 m). Do drugiej serii awansował także 22. Stoch (117,5 m), a 26. miejsce zajmował był Dawid Kubacki (114,5 m).
W drugiej serii Kubacki skoczył nieco dalej (116 m), ale finalnie spadł o trzy pozycje. O dwa miejsca niżej spadł też Stoch (116.5 m). Licznie zgromadzona publiczność czekała jednak na skoki czołowej „dziesiątki”. Najpierw dobrze zaprezentował się Zniszczoł (123 m) i utrzymał dziewiąte miejsce. Z kolei Żyła (123 m) co prawda wypadł z czołowej trójki, ale plasując się na czwartym miejscu zajął najlepsze miejsce ze wszystkich Biało-Czerwonych w tym sezonie. Drugie miejsce zajęli wspólni Kos (127.5 m) oraz Raimund, który poleciał aż na 135 metr. Zawody wygrał Kraft (126 m) i umocnił się na pierwszym miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
PUCHAR ŚWIATA W LAKE PLACID
WYNIKI SOBOTNIEGO KONKURSU
- Lovro Kos (123.5 m, 125 m) 278.9 pkt * 2. Ryoyu Kobayashi (125.5 m, 122 m) 278.1 pkt * 3. Marius Lindvik (121.5 m, 133 m) 277.8 pkt * 4. Michael Hayboeck (125 m, 123.5 m) 275.8 pkt * 5. Daniel Huber (121.5 m, 129 m) 275.2 pkt * 6. Aleksander Zniszczoł (116 m, 129 m) 271.4 pkt * 7. Andreas Wellinger (121 m, 121.5 m) 270.9 pkt * 8. Giovanni Bresadola (121 m, 129 m) 270.3 pkt * 9. Gregor Deschwanden (129.5 m, 120.5 m) 268.7 pkt * 10. Johann Andre Forfang (127.5 m, 119.5 m) 268.5 pkt *** 17. Dawid Kubacki (121 m, 125 m) 261.5 pkt *** 21. Piotr Żyła (123 m, 118.5 m) 252.5 pkt *** 34. Paweł Wąsek (110.5 m) 113.8 pkt *** 41. Kamil Stoch (108 m) 105.9 pkt.
WYNIKI NIEDZIELNEGO KONKURSU
1.Stefan Kraft (130.5 m, 126 m) 281.6 pkt * 2. Philip Raimund (127 m, 135 m) 278.4 pkt * 2. Lovro Kos (130 m, 127.5 m) 278.4 pkt * 4. Piotr Żyła (125 m, 123 m) 269.9 pkt * 5. Ryoyu Kobayshi (128 m, 127.5 m) 267.1 pkt * 6. Andreas Wellinger (120 m, 129.5 m) 266.8 pkt * 7. Marius Lindvik (128 m, 124 m) 264.5 pkt * 8. Ren Nikaido (124.5 m, 125 m) 260.3 pkt * 9. Kristoffer Eriksen Sundal (123 m, 126.5 m) 259.2 pkt * 9. Aleksander Zniszczoł (124.5 m, 123 m) 259.2 pkt *** 24. Kamil Stoch (117.5 m, 116.5 m) 237.5 pkt *** 29. Dawid Kubacki (114.5 m, 116.5 m) 229.1 pkt *** 50. Paweł Wąsek (86 m) 49.9 pkt.