72. Turniej Czterech Skoczni nieuchronnie zbliża się do końca. W sobotę odbędzie się ostatni konkurs – w austriackim Bischofshofen. Czy główne trofeum trafi do Ryoyu Kobayashiego czy Andreasa Wellingera?
Przed 72. edycją TCS Niemcy mocno liczyli na to, że po ponad 20 latach cykl wygra ich rodak. Ostatnim reprezentantem naszych zachodnich sąsiadów, któremu się to udało był Sven Hannawald, miało to miejsce w sezonie 2001/2002. Teraz szansę na zwycięstwo wciąż ma Wellinger, ale musi gonić Kobayashiego. Ten z kolei stawiany jest w roli faworyta, a za jeden z czynników podaje się fakt, że Japończyk zna już smak wygranej w TCS. Dokonał wszak tego dwa razy w sezonach 2018/2019 i 2021/2022. Warto też dodać, że swój pierwszy triumf uświetnił wygraną we wszystkich czterech konkursach i stał się jedną z trzech legend tego turnieju obok Hannawalda i Stocha.
Choć Japończyk w tym sezonie nie wygrał ani jednego konkursu w Pucharze Świata (Turniej Czterech Skoczni liczy się do cyklu) to jest o krok od wygrania po raz trzeci prestiżowej niemiecko-austriackiej imprezy. Reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni ma obecnie 4,8 punktu przewagi nad drugim w klasyfikacji TCS Wellingerem. Przypieczętować swój kolejny sukces będzie chciał w Święto Trzech Króli. Właśnie wtedy odbędzie się ostatni z konkursów, a zawody odbędą się w Bischofshofen. Szykuje się więc pasjonująca końcówka zmagań.
W czwartek skoczkowie po istnym maratonie (kwalifikacje i konkursy) mieli dzień na złapanie oddechu. W piątek jednak będą musieli wziąć się już do pracy podczas treningów i kwalifikacji, a w sobotę poznamy zawodnika, który sięgnie po Złotego Orła. W cieniu tej rywalizacji o jak najlepsze lokaty powalczą także Polacy. W środę w Innsbrucku nasi reprezentanci zanotowali najlepszy konkurs w tym sezonie więc teraz pora iść za ciosem i piąć się w górę zarówno w klasyfikacji TCS jak i generalnej Pucharu Świata.
Piątkowe kwalifikacje i sobotni konkurs w Bischofshofen będzie można śledzić na antenach Eurosportu oraz w aplikacji Player.
KLASYFIKACJA TURNIEJU CZTERECH SKOCZNI PO TRZECH KONKURSACH
- Ryoyu Kobayashi 857.6 pkt * 2. Andreas Wellinger 852.8 pkt * 3. Jan Hoerl 834 pkt * 4. Stefan Kraft 823.8 pkt * 5. Michael Hayboeck 809 pkt *** 15. Kamil Stoch 752.8 pkt *** 18. Piotr Żyła 729.8 pkt.
- Turniej Czterech Skoczni – Bischofshofen
5 stycznia: 14.15 – trening * 16.30 – kwalifikacje * 6 stycznia: 15.00 – seria próbna * 16.30 – konkurs.