Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Reprezentacja Polski kobiet po sukcesie w Moskwie. Pierwsza z prawej w górnym rzędzie Katarzyna Krawczyk
Fot. DW
Fot. DW
Awans do rozgrywanego w Rosji turnieju wywalczyło sześć najlepszych drużyn z czerwcowych Igrzysk Europejskich w Azerbejdżanie. Reprezentacja Polski poleciała do Moskwy w mocnym zestawieniu. W składzie znalazły się czołowe nasze zawodniczki: Roksana Zasina, Monika Michalik, Agnieszka Wieszczek-Kordus czy Anna Łukasiak. Zabrakło jedynie Iwony Matkowskiej. Powołanie otrzymała natomiast Katarzyna Krawczyk z Cementu-Gryfa Chełm. 25-latka wzięła udział we wszystkich trzech spotkaniach drużyny narodowej, przyczyniając się do wywalczenia brązowego medalu. Nie wszystkie mecze były dla niej jednak udane.
W fazie grupowej biało-czerwone trafiły do grupy z mocnymi zespołami Azerbejdżanu i Rosji. Nieoczekiwanie wygrały pierwsze spotkanie 5:3. Do tej wygranej nie przyczyniła się Krawczyk, która po bardzo zaciętej walce uległa Angeli Dorogan 4:5. Mimo tego chełmianka miała powody do zadowolenia, bo pokazała się z niezłej strony, a cała reprezentacja zapewniła sobie przynajmniej drugie miejsce w grupie.
Z Rosją walczyliśmy o pierwszą pozycję i awans do finału. Walcząca w najsilniejszym składzie Sborna była jednak zbyt silnym rywalem. Gospodynie wygrały wysoko, 7:1. Jedyny punkt dla naszego zespołu wywalczyła Agnieszka Wieszczek-Kordus. Krawczyk uległa przez tusz Marii Gurov.
Chełmianka zrehabilitowała się w najważniejszym momencie. W meczu o trzecie miejsce pokonała 2:0 Turczynkę Merv Kenger. To było niezwykle istotne zwycięstwo. Gdyby lepsza okazała się rywalka, medal wymknąłby się rąk naszej reprezentacji.
W ten sposób mająca wysokie aspiracje chełmianka zrehabilitowała się za kiepską postawę podczas niedawnych mistrzostw świata, które zakończyła już na pierwszej walce. To z pewnością podniesie jej morale przed kolejnymi, niezwykle ważnymi turniejami kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich.
Na moskiewskich matach rywalizowali także mężczyźni. Polacy, osłabieni brakiem braci Radosława i Roberta Baranów, Krystiana Brzozowskiego czy Kamila Skaskiewicza nie zdołali powtórzyć sukcesu koleżanek. W fazie grupowej zremisowali z Białorusią 4:4, a w drugim meczu przegrali z Azerbejdżanem 3:5. W meczu o piąte miejsce pokonali Turcję 6:2.
WIEŚCI Z MATY
Dudek druga w Berlinie
Reprezentacja Polski juniorek i kadetek w zapasach kobiet uczestniczyła w corocznym Międzynarodowym Turnieju w Berlinie „Internetionales Berliner Frauen und Madchenturnier 2015”. Świetny debiut w drużynie narodowej zanotowała podopieczna trenera Andrzeja Gruszkowskiego Patrycja Dudek. Zawodniczka Cementu-Gryfa Chełm pokonując kolejno reprezentantki Niemiec, Czech i Austrii wywalczyła srebrny medal. W finale uległa koleżance z kadry Angelice Błońskiej.
Sukcesy zapaśników w stolicy
Warszawa okazała się szczęśliwym miejscem dla młodych chełmskich zapaśników. Najwięcej powodów do radości podczas międzynarodowego turnieju młodzików miał Wojciech Deneka, który zdobył złoty medal. Medale z srebrnego kruszcu do domu przywieźli: Szymon Gwizdal, Szymon Truszkowski i Marcin Hałaj. Blisko podium na punktowanych miejscach stanęli: Michał Czwaliński, Alan Matela i Szymon Kochoń. W klasyfikacji drużynowej drużyna z Chełma zajęła trzecie miejsce. Młodych zapaśników Cementu-Gryfa wkrótce czeka najważniejszy dla nich start w tegorocznym sezonie startowym . Pod koniec listopada na matach Raciborza staną do walk o medale mistrzostw Polski młodzików.
