Zawodnik Pogoni Mostostal Puławy był najlepszy w niedzielnym wyścigu juniorów. Rywalizacja toczyła się na dystansie 94 km i stała pod znakiem dominacji przedstawicieli województwa lubelskiego. Maciejuk tę trasę pokonał ze średnią prędkością bliską 40 km/h, a na metę wpadł samotnie.
Puławianin na kresce miał aż 41 sek. przewagi nad Mikołajem Szulikiem.
Zawodnik UKS Avatar był najszybszy z grupy pościgowej, w której znalazł się także Szymon Maciejewski. Przedstawiciel Mayday Team Lublin ostatecznie został sklasyfikowany na 5 pozycji. W czołowej dziesiątce wyścig ukończyli jeszcze Yurii Shcherban z Boras Lewart Team Lubartów i Mateusz Cywiński z Mayday. Ukrainiec był 8, a młody Polak 10.
Świetnie Pińczyce będzie wspominać także Antoni Sokół. Zawodnik Boras Lewart był drugi w rywalizacji juniorów młodszych. 16-latek uciekał przez wiele kilometrów wspólnie z Jakubem Gadeckim z LUKS Dwójka Progrup. Obaj panowie zgodnie współpracowali, a losy zwycięstwa rozstrzygnęli na sprinterskim finiszu. W młodzikach z kolei świetnie spisali się Bartłomiej Kamiński (Mayday) i Karol Sienkiewicz (Boras Lewart), którzy zajęli odpowiednio 6 i 9 miejsce. Zwyciężył Dawid Szulik z Avataru, a nasi zawodnicy stracili do niego niespełna dwie minuty.
W rozegranej dzień wcześniej w Koziegłowach jeździe indywidualnej na czas znakomicie pojechał Shcherban. Ukrainiec z Boras Lewart był drugi w zmaganiach juniorskich. Do zwycięzcy, Michała Pomorskiego z Warszawskiego Klubu Kolarskiego, stracił zaledwie 22 sek. Szósty w tej „czasówce” był z kolei Kacper Maciejuk. Warto też wspomnieć o dobrej postawie Kingi Marek. Juniorka młodsza Mayday w swoim wyścigu na czas była 9, a do zwyciężczyni, Katarzyny Stelmach z KK Ziemia Darłowska, straciła zaledwie 35 sek. 10 miejsce w „czasówce” juniorów młodszych zajął natomiast Sokół.
W Żmigrodzie, gdzie odbywało się Grand Brix Doliny Baryczy, dobrze pojechał Bartłomiej Proć. Ten znakomity sprinter Pogoni Mostostal Puławy w wyścigu elity był 12. Rywalizację na swoją korzyść rozstrzygnęli wcześniej uciekinierzy, z których najlepszy był Bartosz Rudyk z TC Chrobry Scott Głogów. Peleton wpadł na metę z blisko trzema minutami straty. Przyprowadził go Radosław Frątczak z Tarnovii Tarnowo Podgórne, a trzeci w głównej grupie był właśnie Proć. Ten sprinterski finisz pozwolił mu również na zajęcie 8 miejsca w równolegle prowadzonej klasyfikacji orlików.