Dość niespodziewanie rezerwy TBV Stary Lublin postawiły się KKS Tur Basket Bielsk Podlaski w zaległym spotkaniu 15 kolejki. Ostatecznie „czerwono-czarni” przegrali, ale pozostawili po sobie dobre wrażenie
Przyjezdni przybyli do Bielska Podlaskiego mocno przestraszeni. Zbyt duży respekt w stosunku do rywala sprawił, że po nieco ponad dwóch minutach gospodarze prowadzili już 11:2. Szybko okazało się jednak, że z wiceliderem można powalczyć i TBV Start wziął się do odrabiania strat. Duża w tym rola Bartłomieja Pelczara i Jana Piliszczuka. Obaj mają na swoim koncie już występy w Energa Basket Lidze. Pierwszy zdobył w poniedziałek 26 pkt, a drugi 25 „oczek” Ich dobra postawa jednak nie wystarczyła do nawiązania chociażby wyrównanej walki, bo w drugiej kwarcie miejscowi zaliczyli kolejny zryw i spokojnie odjechali młodym lublinianom.
W zespole Marka Zielińskiego debiut w II lidze zaliczyli Tymoteusz Pszczoła i Wiktor Kępka. Obaj mają zaledwie 15 lat, ale już zdążyli zdobyć w seniorskiej koszykówce pierwsze punkty. Kępka raz trafił zza linii 6.75 m, a Pszczoła trafił jeden rzut spod kosza. Zresztą ten drugi mierzy 185 cm wzrostu i już interesują się nim trenerzy reprezentacji młodzieżowych. (kk)
KKS Tur Basket Bielsk Podlaski – TBV Start II Lublin 114:84 (31:26, 29:16, 31:16, 23:26)
Tur: Kus 16 (2x3), Pisarczyk 15 (2x3), Weres 9 (3x3), Stefanik 8, Lewandowski 6 oraz Kuczyński 20, Marczuk 12 (3x3), Mateusz Bębeniec 9 (3x3), Milewski 8, Maciej Bębeniec 5 (1x3), Kiluk 3 (1x3), Monach 3.
TBV Start II: B. Pelczar 26 (3x3), Piliszczuk 25 (2x3), Grzegorczyk 8, Nabożny 5 (1x3), Mitrut 0 oraz Szewczyk 9 (3x3), Kępka 3 (1x3), Dobrowolski 2, Kulig 2, Pszczoła 2, P. Nieradko 2.
Sędziowali: Kusza i Tychowski. Widzów: 200.