Po wtorkowym spotkaniu Polski z Chorwacją kibice w naszym kraju mogą być spokojni o występ zespołu Mulego Katzurina podczas zbliżających się mistrzostw Europy. Polacy, chociaż przegrali 78:82, momentami prezentowali bardzo dobrą grę.
W pierwszej kwarcie nieco lepsze wrażenie sprawiali goście. Polacy swoją grę opierali głównie na rzucie z dystansu. W drugiej odsłonie jednak ta taktyka okazała się zgubna, przez co na przerwę schodzili z siedmiopunktową stratą.
Po przerwie jednak, za sprawą Marcina Gortata, "biało-czerwoni” przebudzili się i rozpoczęli mozolne odrabianie strat. Koszykarz Orlando Magic zaprezentował kilka efektownych akcji, co pozwoliło zachęcić do jeszcze głośniejszego dopingu licznie zgromadzoną w łódzkiej hali publiczność. W czwartej kwarcie nasi zawodnicy nieco opadli z sił, w wyniku czego Chorwaci zyskali kilka punktów przewagi i wygrali całe spotkanie.
W meczu z Chorwacją w reprezentacji Polski zadebiutował David Logan. Amerykanin tradycyjnie pokazał bardzo widowiskową grę, aczkolwiek musi martwić aż dziewięć strat zanotowanych przez zawodnika występującego na co dzień w Asseco Sopot. Lublinianin Michał Ignerski, również nie zaliczy tego spotkania do zbyt udanych. 29-latek przebywał na parkiecie przez nieco ponad 24 minuty i zdobył 8 punktów. Ignerski aż osiem razy rzucał za trzy, ale tylko raz celnie.
W środę Polacy ponownie zmierzą się z Chorwatami. Początek spotkania zaplanowany został na godz. 17, a bezpośrednią transmisję przeprowadzi TVP2. W piątek "biało-czerwoni” wystąpią w Londynie, gdzie zmierzą się kolejno z Wielką Brytanią (piątek), Izraelem (sobota) i Turcją (niedziela).
Polska – Chorwacja 78:82 (22:22, 19:26, 16:11, 21:23)
Polska: Szubarga 3 (1x2 za 3 pkt.), Dylewicz 7 (1x1), Szewczyk 12 (2x4), Wójcik 5, Ignerski 8 (1x8), Logan 16 (3x7), Gortat 11, Witka 3 (1x1), Koszarek 10 (1x2), Chyliński 3 (1x2), Kitzinger 0.
Chorwacja: Ukić 23 (4x4), Kus 3 (1x6), Popović 11 (3x6), Vujćić 4, Tomas 7 (2x4), Planinić 10, Tomić 5, Banić 6, Nicević 1, Kasun 8.