(KAMIL KOZIOŁ)
Tegoroczna edycja tego najbardziej rozpoznawalnego w województwie lubelskim turnieju koszykarskiego była nieco słabiej obsadzona. Z różnych przyczyn w imprezie zabrakło większości zawodników pierwszoligowej Wikany-Startu Lublin.
Końcowy triumf odniosła drużyna Kukuły, w której prym wiedli m.in. Tomasz Gałan i Grzegorz Mordel. Gałan, mierzący grubo ponad dwa metry, w minionym sezonie bronił barw pierwszoligowego SKK Siedlce.
Z kolei Mordel w ostatnim czasie występował w drugoligowym Pułaskim Warka. Zresztą pochodzący z Chełma koszykarz podczas Alco Cup zdobył podwójną koronę, bo triumfował również w konkursie rzutów za trzy punkty.
– Uwielbiam ten turniej. Streetball to specyficzna odmiana basketu, bo liczą się w nim również warunki atmosferyczne. Na szczęście dla wszystkich są one takie same – powiedział Grzegorz Mordel.
W finale Kukuła pokonała Bang Bang, gdzie gwiazdą był Marek Macieszczuk, były zawodnik m.in. Pogoni Puławy. Na najniższym stopniu podium dość niespodziewanie stanął Cartel – ekipa złożona z młodych zawodników Startu Lublin.
– W tegorocznym Alco Cup wzięły udział 22 drużyny. Przez cały turniej towarzyszyła nam słoneczna pogoda, przez co impreza była prawdziwym świętem amatorskiej koszykówki. Już mogę obiecać, że za rok impreza będzie przeprowadzona z jeszcze większym rozmachem – powiedział Michał Pogoda z agencji eventowej Backstage Promotion, jednego z organizatorów turnieju.
WYNIKI ALCO CUP 6
1. Kukuła (Paweł Piros, Michał Dec, Tomasz Gałan, Grzegorz Mordel); 2. Bang Bang (Arkadiusz Wolski, Łukasz Niklewicz, Konrad Żurek, Marek Macieszczuk); 3. Cartel (Maciej Ganczarski, Marian Zaj, Jakub Szczepaniak, Mikołaj Kopytko); 4. Bękarty Shaqa (Dariusz Prażmo, Jakub Drozd, Maciej Jeżyna, Michał Żebura).