Udane rozpoczęcie mistrzostw świata w wykonaniu polskich koszykarzy. Biało-Czerwoni w sobotę pokonali Wenezuelę 80:69.
Podopieczni Mike’a Taylora rzucili pierwsze cztery punkty jednak kolejne fragmenty lepiej układały się rywalom. W końcówce pierwszej odsłony Wenezuela prowadziła już 19:12. Na szczęście Mateusz Ponitka i jego koledzy nie pozwolili już przeciwnikowi na więcej. I ostatecznie po 10 minutach tablica wyników wskazywała rezultat 22:24 na korzyść drużyny z Ameryki Południowej.
W drugiej kwarcie Biało-Czerwoni spokojnie budowali przewagę i na przerwę schodzili w bardzo dobrych humorach – mając w zapasie osiem „oczek” (44:36). Po zmianie stron nasi koszykarze cały czas utrzymywali bezpieczny dystans. Różnica między obiema drużynami wynosiła nawet 14 punktów.
Ostatnia część spotkania? Pod kontrolą podopiecznych trenera Taylora i ostatecznie pewna wygrana 80:69. W następnym meczu Polska zagra z gospodarzami mistrzostw świata Chinami. Te zawody odbędą się w poniedziałek o godz. 14.
Polska – Wenezuela 80:69 (22:24, 22:12, 16:15, 20:18)
Polska: Sokołowski 16, Ponitka 15, Waczyński 13, Cel 12, Hrycaniuk 10 (10 zb), Slaughter 7, Gruszecki 3, Koszarek 2, Kulig 2, Balcerowski 0.
Wenezuela: Chourio 15, Colmenares 14, Lewis 12, Carrera 5, Guilent 5, G. Vargas 5, Ruiz 5, Zamora 5, J. Vargas 2, Perez 1, Graterol 0.