Do zespołu Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin dołączyła doświadczona skrzydłowa Agnieszka Szott-Hejmej. To już dziewiąta koszykarka, która związała się kontraktem z akademickim klubem.
Szott-Hejmej należy do grona tych zawodniczek, których nie trzeba specjalnie przedstawiać. 37-letnia skrzydłowa występuje na parkietach polskiej ekstraklasy od 1995 roku, czyli jeszcze przed powstaniem Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet (ligi zawodowej). Jest wychowanką nieistniejącego już Stilonu Gorzów Wielkopolski, a od tamtego czasu grała także w Ślęzie Wrocław, Lotosie Gdynia, Orle Brzeg, Enea AZS AJP Gorzowie Wielkopolskim, Artego Bydgoszcz i Wiśle Can-Pack Kraków. Swoje umiejętności prezentowała również za granicą – w izraelskim Elitzur Ramla, szwajcarskim Sdent Sierre Basket i cypryjskim AEL Limassol.
Skrzydłowa jest utytułowaną zawodniczką – na swoim koncie ma trzy tytuły mistrzyni Polski (2004, 2014, 2016), dwa wicemistrzostwa kraju (2017 i 2018), cztery brązowe medale krajowego czempionatu (2001, 2002, 2008, 2013), trzy Puchary Polski (2014, 2017, 2018) oraz mistrzostwa Szwajcarii (2009) i Cypru (2010). Przez wiele lat grała także z orzełkiem na piersi – zdobyła dwa złote medale Akademickich Mistrzostw Europy (2006, 2007), srebro AME (2005) i brąz Mistrzostw Europy do lat 18 (2000).
Ostatnio skrzydłowa broniła barw bydgoskiej drużyny. Była jedną z podstawowych koszykarek w rotacji Tomasza Herkta. Średnio spędzała na parkiecie nieco ponad 27 minut. W tym czasie zdobywała 9.7 punktu, notowała 3.2 zbiórki oraz 1.8 asysty.
- To klasowa i doświadczona zawodniczka. Aby nasz zespół był kompletny, z tym budżetem, który mamy, uznaliśmy, że Agnieszka będzie pasować do naszej koncepcji – tłumaczy Krzysztof Szewczyk, trener Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin.
Doświadczona zawodniczka mogła ostatnio mówić o sporym pechu – sezon zakończyła przedwcześnie z powodu urazu stawu skokowego. Kontuzji nabawiła się w pierwszym meczu ćwierćfinałów play-off ze Ślęzą Wrocław. Jej drużyna odpadła z rywalizacji po czteromeczowej serii.
- Agnieszka gra już w kadrze trzy na trzy. Wyleczyła się i po urazie nie ma już śladu – dodaje Szewczyk.
Szott-Hejmej jest czwartą Polką w składzie Pszczółki. Oprócz niej w akademickich barwach wystąpią też Julia Adamowicz, Karolina Puss i Zuzanna Sklepowicz. Według naszych informacji, AZS UMCS Lublin planuje sprowadzić jeszcze co najmniej jedną polską zawodniczkę.