W niedzielę Polski Cukier AZS UMCS spróbuje zrehabilitować się za nieudany występ z poprzedniej kolejki. Lublinianki przegrały we Wrocławiu z tamtejszą Ślęzą aż 64:89. Tym razem podejmą rywalki z Gorzowa, a spotkanie zaplanowano na godz. 20. Transmisję zapowiada portal emocje.tv.
Po sześciu kolejkach podopieczne Krzysztofa Szewczyka mają na koncie cztery zwycięstwa i dwie porażki. U siebie rozegrały jednak tylko dwa spotkania. Po wygranej z Zagłębiem Sosnowiec niespodziewanie zwycięstwo z hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli wywiozły zawodniczki AZS Politechniki Poznań.
Od tamtej pory Magdalena Szymkiewicz i jej koleżanki odwiedziły: Bydgoszcz, Wrocław, ale i Hiszpanię, gdzie rywalizowały w ramach FIBA Eurocup z Hozono Global Jairis. Podróże i walka na dwóch frontach na pewno dała się zawodniczkom we znaki. Wczoraj akademiczki zakończyły jednak zmagania w Europie pozytywnym akcentem. W ostatnim meczu zmierzyły się z Panathinaikosem Ateny, który pokonały 80:62.
Teraz Polski Cukier AZS UMCS może się już skupiać tylko na lidze. Najbliższym rywalem będzie PolskaStrefaInwestycji Enea AJP. Drużyna z Gorzowa do tej pory wygrała trzy spotkania i tyle samo przegrała. Liderką wicemistrzyń Polski jest Elena Tsineke, która zdobywa średnio 18,5 pkt. na mecz. Rozgrywająca z Grecji dodatkowo zalicza niemal pięć asyst na spotkanie. Ostatnio, przy okazji starcia z KS Basket Bydgoszcz świetnie spisały się też Amerykanki: Diamond Miller i Shatori Walker, które w sumie zdobyły 42 punkty.
Co ciekawe, podopieczne Dariusza Maciejewskiego zaczęły sezon 24/25 od trzech porażek. W trzech poprzednich meczach zanotowały jednak same zwycięstwa. Najpierw rozbiły różnicą 41 „oczek” Energę Toruń, następnie wygrały w Poznaniu, a w miniony weekend znowu bez większych problemów uporały się z rywalkami z Bydgoszczy (81:60). Bilans 3-3 daje im w tabeli OBL szóste miejsce, a „oczko” wyżej są lublinianki. Trzeba dodać, że udało im się także awansować do fazy play-off EuroCup, więc na pewno do niedzielnego spotkania ekipa z Gorzowa przystąpi w dobrych humorach.
– Musimy bardzo dobrze wejść w to spotkanie, kluczowe będzie realizowanie wszystkich naszych założeń, zarówno w ataku, jak i w obronie. Zespół z Gorzowa jest bardzo silną ekipą, która została wzmocniona zawodniczkami zagranicznymi. Myślę, że istotne będzie zatrzymanie Tsineke, Walker i Miller. Na tym się skupimy i będziemy szukać szans dla siebie, żeby wygrać to spotkanie – mówi na klubowym portalu Maja Kusiak.