(fot. Krzysztof Mazur)
Po emocjach związanych z rozgrywkami Suzuki Pucharu Polski Kobiet czas na powrót do ligowego grania. W niedzielę (godz. 18) Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin zagra przed własną publicznością z CCC Polkowice
Podopieczne Krzysztofa Szewczyka wróciły już myślami do Energa Basket Ligi Kobiet. Wcześniej koncentrowały się na jak najlepszym występie w Pucharze Polski. Ta impreza juz po raz drugi w ostatnich latach gościła w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli. Akademiczki z Lublina nie sprawiły jednak takiej niespodzianki jak w 2016 roku - przegrały w spotkaniu ćwierćfinałowym z PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzowem Wielkopolskim 80:88.
Gospodynie na pewno nie wypadły źle w tym meczu. Zastrzeżenia można mieć do ich dyspozycji w ataku, bo ponownie nie udało im się zagrać na przyzwoitym procencie w rzutach dystansowych (zaledwie 6/22 w tym elemencie). Z kolei obrona wypadła solidnie, momentami dopuszczając rywalki zbyt blisko kosza. „Pszczółki” dały się zbyt łatwo ograć w ostatniej kwarcie, bo po pół godzinie gry miały 6 punktów przewagi.
– Zagraliśmy dobry mecz, a wynik nie oddaje tego, co działo się na parkiecie. O porażce zadecydowały tak naprawdę detale – kilka naszych przestrzelonych lay-up’ów, faule w końcówce i zbiórka w ataku – tłumaczy Krzysztof Szewczyk, trener Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin.
O Pucharze Polski należy już jednak zapomnieć. Teraz koszykarki koncentrują się na kontynuowaniu swojej kampanii zatytułowanej „play-offy 2020”. Zawodniczki miały wolną sobotę i niedzielę, a od poniedziałku trenowały w pełnym składzie. W czwartek i w piątek mają zajęcia w hali Globus, bo w obiekcie przy Al. Zygmuntowskich odbywa się młodzieżowy turniej koszykarzy.
Najbliższe spotkanie z drużyną CCC Polkowice będzie ważne dla układu tabeli. Lublinianki zajmują obecnie szóste miejsce z dorobkiem 21 punktów (przy jednym zaległym spotkaniu). Taką samą zdobyczą mogą się pochwalić koszykarki Wisły Kraków, a tylko o punkt mniej mają zawodniczki DGT Politechniki Gdańskiej.
CCC Polkowice to aktualny mistrz kraju, który nie ma aż tak piorunującego sezonu jak przed rokiem. Wtedy zespół z Dolnego Śląska doznał jedynie dwóch porażek w całych rozgrywkach. Teraz ma ich na koncie juz pięć. Liczby są jednak trochę mylące – w środę polkowiczanki pokonały MBA Moskwa 83:60 w walce o wejście do najlepszej „ósemki” EuroCup.
Pierwszy gwizdek w ligowym spotkaniu Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin z CCC Polkowice zabrzmi w niedzielę o godz. 18 w lubelskiej hali MOSiR. Gospodynie będą chciały się zrewanżować za wyjazdową porażkę 59:69 z pierwszej rundy.