Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin sprawiła miłą niespodziankę swoim kibicom – pokonała u siebie CCC Polkowice 71:66
Spotkanie lepiej rozpoczęły gospodynie, które po 10 minutach prowadziły 19:14. W drugiej odsłonie miały jednak spore problemy ze zdobywaniem punktów. Ich akcje kończyły się albo stratami albo niecelnymi rzutami. Z kolei polkowiczanki potrafiły wykorzystywać nadarzające się okazje – nie tylko doprowadziły do remisu po 19, ale także objęły prowadzenie. To właśnie ekipa mistrza Polski dyktowała warunki gry.
Lublinianki przełamały się po nieco ponad czterech minutach drugiej części spotkania – najpierw „za dwa” trafiła Ama Degbeon, a potem kolejne dwa „oczka” dołożyła Alexis Peterson. Na tablicy przez chwilę pokazał się remis po 23. Potem jednak ponownie na prowadzeniu znalazły się podopieczne Marosa Kovacika, które do przerwy wygrywały 34:30.
Po zmianie stron gospodynie zabrały się ostro do pracy. Udało im się nawet wyjść na prowadzenie 48:46 po pięciopunktowej serii Julii Adamowicz. Trener zespołu CCC wprowadził wtedy na parkiet zaufane zawodniczki, a te odwdzięczyły się szkoleniowcowi i szybko odwróciły wynik na tablicy. Przed ostatnią odsłoną było 54:49 dla gości.
Przez ostatnie 10 minut oba zespoły po równo wymieniały się ciosami. Na nieco ponad minutę przed końcem był remis po 66. Pół minuty później „Pszczółki” wygrywały już 69:66. Do swojej zdobyczy dołożyły jeszcze dwa punkty i ostatecznie pokonały mistrza Polski 71:66.
===
Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin – CCC Polkowice 71:66 (19:14, 11:20, 19:20, 22:12)
Pszczółka: Peterson 13, Day 19, Adamowicz 11, Popović 12, Labuckiene 9 (11 zb.) – Szott-Hejmej 3, Degbeon 4, Sklepowicz.
CCC: Robinson 17, Conde 20, Spanou 7, Stallworth 14, Gajda – Filip 8, Bojović, Naczk.
Sędziowie: Grzegorz Czajka, Tomasz Tomaszewski, Maciej Krupiński.