Koszykarki Pszczółki AZS UMCS pokonały we własnej hali zespół z Gorzowa Wielkopolskiego i zrehabilitowały się za ostatnią domową porażkę przeciwko Basketowi Gdynia
Co prawda lublinianki porażkę w Gdyni powetowały sobie już wcześniej wysoko wygrywając w Poznaniu z tamtejszą Enea AZS, ale tym razem chciały podtrzymać zwycięską passę meczem na swoim parkiecie. Podopieczne trenera Wojciecha Szawarskiego dobrze rozpoczęły sobotnie spotkanie i po pierwszej kwarcie wygrywały 12:9. W kolejnej odsłonie na parkiecie trwała bardzo wyrównana walka. Oba zespoły grały punkt z punkt, ale minimalnie lepsze były akademiczki zwyciężając 14:13 i schodząc na przerwę prowadząc 26:22.
Decydująca dla losów meczu okazała się trzecia kwarta w której lublinianki zagrały świetnie w ofensywie. Szczególnie skuteczna pod koszem rywalek była Feyonda Fitzgerald dzięki której zespół z Lublina wypracował sobie kilkunastopunktową przewagę. Przyjezdne w końcówce pokazały jednak charakter i mimo nikłych szans na wygrana w ostatniej kwarcie nico zmniejszyły rozmiary porażki.
Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin – Invest In The West AZS AJP Gorzów Wlkp. 68:58 (12:9, 14:13, 25:17, 17:19)
Pszczółka AZS UMCS: Fitzgerald 29, Butulija 11, Ugoka 8, Dorogobuzowa 7, Cebulska 6, Witkowska 5, Mistygacz 2, Dobrowolska 0.
Gorzów Wlkp: Donders 14, Misiek 13, Swords 13, Spencer 7, Prezelj 6, Pawlak 5, Rytsikava 0, Szajtauer 0, Stelmach 0, Jaworska 0.