Krzysztof Szewczyk, trener Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin, pozostanie selekcjonerem reprezentacji kobiet U-20. Szkoleniowiec odebrał nominacje w Integracyjnym Centrum Dydaktyczno-Sportowym w Łomiankach. Nominację otrzymał także klubowy fizjoterapeuta Paweł Siembida
Szewczyk będzie pracował razem z Michałem Snochowskim (trener asystent), Januszem Kopaczewskim (trener asystent), Piotrem Madejskim (trener motoryki) i Adamem Piesikiem (fizjoterapeuta).
- To będzie już mój czwarty sezon pracy z tą kadrą. Na Mistrzostwach Europy osiągnęliśmy bardzo dobry wynik. Udało nam się awansować do „ósemki”. Cel jest co roku ten sam – utrzymanie się w dywizji A, że nie tracić kontaktu z tą europejską koszykówką – mówi Krzysztof Szewczyk.
Przypomnijmy, że pod wodzą trenera „Pszczółek” kadra kobiet do lat 20 wystąpiła w ubiegłym roku na Mistrzostwach Europy dywizji A w Czechach. Polki zakończyły rywalizację na siódmej lokacie. W składzie na tamten turniej znalazły się dwie obecne koszykarki AZS UMCS Lublin – Wiktoria Duchnowska i Olga Trzeciak – które wtedy reprezentowały zespół z Gorzowa Wielkopolskiego.
- Trenerzy są ważnym elementem Polskiego Związku Koszykówki. Zarząd PZKosz widzi waszą pracę, docenia ją i jest dumny z faktu, że jesteście wzorem dla dzieci i dorosłych, których na co dzień trenujecie w klubach. Trenerom starszych kadr młodzieżowych życzę dobrych turniejów, a szkoleniowcom młodszych reprezentacji udanej selekcji podczas budowania trzonu drużyny – powiedział Radosław Piesiewicz, prezes Polskiego Związku Koszykówki.
Wyróżniony został także fizjoterapeuta AZS UMCS Lublin – Paweł Siembida. Będzie on współpracował z kadrą U-23 kobiet w koszykówce 3x3. Trenerem głównym będzie Vadim Czeczuro.
Fizjoterapeuta lubelskiego klubu ma już doświadczenie w pracy z kadrowiczkami. Przez niemal dwa lata pomagał pierwszej reprezentacji kobiet.
Przerwa od gry
Koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin mają dwa tygodnie przerwy od ligowego grania. Po ostatnim, wygranym 83:79 starciu z AZS Uniwersytetem Gdańskim trener Krzysztof Szewczyk dał swoim podopiecznym kilka dni wolnego. Zawodniczki powrócą do treningów w sobotę.
Kolejny mecz lublinianki rozegrają 16 lutego u siebie z Arką Gdynia. Potem czeka je zaległe domowe spotkanie z Energą Toruń (19 lutego) oraz wyjazdowa konfrontacja z CosinusMED Widzewem Łódź (22 lutego).