Ważna wygraną w zaległym meczu 13. kolejki zanotowały koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin. Akademiczki pokonały Energę Toruń 75:67, chociaż to spotkanie było chyba bardziej zacięte, niż spodziewały się tego lublinianki
Pokonać przedostatni zespół ligi jak najmniejszym kosztem sił – plan tak samo śmiały, jak trudny do zrealizowania. Trener Krzysztof Szewczyk nie zlekceważył rywala i wystawił do gry najmocniejszą „piątkę”, tę samą, którą oglądaliśmy przy okazji niedzielnego meczu z Arką Gdynia.
Jak się okazało, był to bardzo dobry ruch, bo torunianki stawiały się wyżej notowanym rywalkom. W pierwszej kwarcie „Pszczółki” były lepsze o 6 punktów – 22:16 – a w drugiej już tylko o jedno „oczko” – 17:16. W obu zespołach najwięcej w ofensywie dawały zawodniczki obwodowe. Jovana Popović z ekipy gospodyń oraz Naomi Davenport z „Katarzynek” miały do przerwy po 10 punktów na koncie.
Po zmianie stron inicjatywa przeszła w ręce gości. Torunianki miały więcej do powiedzenia po atakowanej stronie parkietu, co tylko potwierdza wynik – wygrały 22:17. Kilkukrotnie były bliskie doprowadzenia do remisu, ale akademiczkom udawało się utrzymać chociaż minimalną przewagę. Przed ostatnią odsłoną tablica pokazywała rezultat 56:54 dla miejscowych.
W decydującej partii lublinianki przypieczętowały swoje zwycięstwo. Co prawda po minucie gry było po 58, ale sygnał do ataku dała koleżankom Alexis Peterson. Ostatecznie Pszczółka triumfowała 75:67.
===
Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin – Energa Toruń 75:67 (22:16, 17:16, 17:22, 19:13)
Pszczółka: Peterson 20, Day 13, Adamowicz 12, Popović 21, Labuckiene 7 – Baltić 2, Sklepowicz, Szott-Hejmej.
Energa: Tłumak 12, Williams 12, Urbaniak 3, Grigorieva 3, Podkańska – Davenport 22 (11 zb.), Dedić 4, Scekić 10, Dobrowolska, Wieczyńska.
Sędziowie: Dariusz Lenczowski, Tomasz Trojanowski, Tomasz Tybor.