W piątek nowy sponsor, a w sobotę pewna wygrana w Stargardzie. PGE Start Lublin pokonał na wyjeździe PGE Spójnię 86:73. W sumie z ostatnich siedmiu meczów podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego wygrali aż sześć i obecnie mają bilans 8-5.
To ósme zwycięstwo przyszło raczej łatwo. Czerwono-czarni ostatnio słabo zaczynali spotkania i musieli gonić rywali. Tym razem było jednak odwrotnie. Goście zdobyli siedem punktów na dzień dobry.
I chociaż niedługo później na tablicy było 10:10, to Start ani razu nie przegrywał. Szybko odzyskał kontrolę nad meczem i ponownie odskoczył rywalom. Po tym, jak dwa rzuty wolne wykorzystał Tevin Brown było 11:18. Po pierwszej kwarcie ekipa z Lublina prowadziła za to 21:16.
W drugiej, po udanej akcji Tyrana De Lattibeaudiere przyjezdni wypracowali sobie już 13 „oczek” zaliczki (21:34). W końcówce celną trójką straty do 32:40 zmniejszył Ta'lon Cooper, ale ostatnie słowo należało do graczy trenera Kamińskiego. Courtney Ramey zdążył jeszcze odpowiedzieć, dzięki czemu Start zszedł do szatni z przewagą 10 punktów.
W trzeciej odsłonie nie było już wątpliwości, że Filip Put i spółka będą wracali do domu z kolejną wygraną. Czerwono-czarni ciągle mieli w zapasie przynajmniej kilkanaście „oczek”. Na 70 sekund przed końcem tej kwarty akcję dwa plus jeden zaliczył Jakub Karolak. A to oznaczało, że Spójnia przegrywała już 49:69 i tak naprawdę mogła jeszcze powalczyć jedynie o jak najniższą porażkę.
Finałową część meczu lepiej rozpoczęli przyjezdni i szybko powiększyli przewagę do 23 punktów. Gospodarze w pewnym momencie potrafili zmniejszyć straty do 12 „oczek”, a ostatecznie przegrali 73:86. Trener Kamiński skorzystał ze wszystkich 11 zawodników, a żaden nie przebywał na parkiecie dłużej niż 29 minut. Najlepszymi strzelcami byli: De Lattibeaudiere (19 pkt) oraz Ramey (17).
Trzeba dodać, że do gry po kilku tygodniach przerwy wrócił Emmanuel Lecomte. Rozgrywający ekipy z Lublina zapisał na swoim koncie sześć „oczek”. W zespole gości wystąpiło sześciu zagranicznych zawodników i tak już zostanie. Przed spotkaniem klub poinformował, że kontrakt z Tevinem Brownem został przedłużony do końca sezonu 24/25.
PGE Spójnia Stargard – PGE Start Lublin 73:86 (17:21, 17:21, 17:27, 24:17)
Spójnia: Langović 15, Muhammad 13, Kowalczyk 6, Yam 5, Martinez 5 oraz Cooper 18, Gordon 6, Słupiński 3, Kikowski 2.
Start: De Lattibeaudiere 19, Ramey 17, Williams 14, Lecomte 6, Szymański 0 oraz Drame 8, Karolak 8, Brown 8, Put 6, Pelczar 0, Krasuski 0.