Dla zespołu Przemysława Łuszczewskiego ten mecz ma duże znaczenie. – Sokół wciąż liczy się w walce o awans do górnej piątki, która będzie rywalizowała o promocję do pierwszej ligi. Z pewnością rywale zagrają bardzo ambitnie – tłumaczy Przemysław Łuszczewski, opiekun Stalmy.
– Do tej pory wygrywaliśmy dość często, ale brakowało nam efektownych zwycięstw. W ostatniej kolejce zespół zagrał znakomicie, a każdy zawodnik dostał sporo minut. W tym tygodniu atmosfera na treningach była znakomita. Chłopcy aż rwali się do pracy – tłumaczy Łuszczewski.
Lublinianie muszą w niedzielę szczególną uwagę zwrócić na Tomasza Gałana. Były zawodnik Wikany-Startu to jeden z najwyższych graczy w Polsce – mierzy aż 213 cm.
W tym sezonie zdobywa średnio ponad osiem punktów na mecz i zbiera blisko siedem piłek.
– Problemem dla nas będzie jego zasięg ramion. Zwróciłbym jednak większą uwagę na Piotra Barszcza i Michała Wojtyńskiego. To są prawdziwe strzelby, które mogą nam zagrozić – dodaje Łuszczewski.
Niedzielny mecz rozpocznie się o godz. 18.