W sobotę o godz. 18 Wikana Start Lublin podejmie AZS Politechnikę Big Plus Poznań
Na własnym parkiecie podejmą AZS Politechnikę Big Plus Poznań, która w tym sezonie wygrała zaledwie jedno spotkanie.
– Politechnika jest od nas niżej w tabeli, więc formalnie można uznać, że jest słabsza. My na to jednak inaczej patrzymy. Nastroje są bardzo bojowe, jesteśmy skoncentrowani w stu procentach.
Poza tym tabela póki co nie odzwierciedla realnej siły drużyn i niewiele nam mówi. W poprzedniej kolejce graliśmy z ostatnią Spójnią i stoczyliśmy z nią niezwykle zacięty pojedynek – mówi Marcel Wilczek, środkowy Startu, na oficjalnej stronie swojego klubu.
Po pięciu kolejkach lubelski zespół ma na koncie osiem punktów i zajmuje całkiem niezłe, szóste miejsce. Gra zespołu z meczu na mecz wygląda coraz lepiej, ale w dalszym ciągu widoczne są mankamenty.
– Nie wpadają nam jeszcze rzuty z dystansu na takim procencie, na jakim byśmy chcieli, ale myślę, że to kwestia czasu. Gdy poprawimy skuteczność, będziemy zwyciężać w bardziej przekonującym stylu – twierdzi Wilczek.
W sobotnim meczu trener Dominik Derwisz będzie mógł skorzystać ze wszystkich najważniejszych zawodników. Na miejsce w pierwszej piątce może liczyć Kamil Michalski, który dał niezłą zmianę w poprzednim spotkaniu ze Spójnią.
POWRÓT SŁODKICH SERC
3 grudnia w hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich Wikana – Start Lublin zmierzy się z ekstraklasową Rosą Radom. Okazją do spotkania będzie Mecz Słodkich Serc, rozgrywany corocznie w ramach ogólnopolskiej akcji „Pomóż dzieciom przetrwać zimę”. Tradycyjnie biletem wstępu na imprezę będą słodycze, które następnie zostaną przekazane podopiecznym Domów Dziecka.