Lublin pomyślnie przeszedł kolejną kontrolę przygotowań do młodzieżowych Mistrzostw Świata FIFA U20, które na przełomie maja i czerwca będą rozgrywane na miejskim stadionie. Jego zarządca musi do połowy kwietnia zdążyć z niezbędnymi poprawkami. Zapewnia, że zdąży
Przedstawiciele międzynarodowej federacji piłkarskiej FIFA odwiedzili każde z sześciu miast-gospodarzy, czyli Lublin, Bielsko-Białą, Bydgoszcz, Gdynię, Łódź oraz Tychy. – Inspekcja miała charakter kompleksowy – podkreśla biuro prasowe Mistrzostw Świata FIFA U 20.
– W każdym z miast, na każdym stadionie i centrum treningowym zauważyliśmy pełne zaangażowanie, profesjonalne podejście do swych obowiązków oraz ogromną wolę, by zorganizować turniej na najwyższym poziomie – wylicza Marek Doliński, dyrektor mistrzostw. – Choć nadal pozostaje praca do wykonania, jesteśmy bardzo zadowoleni i nastawieni optymistycznie – podkreśla Jaime Yarza z federacji FIFA.
– Rozmowy dotyczyły głównie warunków hotelowych i treningowych dla drużyn, które będą nocować w Lublinie i okolicach oraz dla przedstawicieli FIFA, a także kwestii przygotowania komunikacji miejskiej dla kibiców – informuje Katarzyna Duma, rzecznik prezydenta miasta. – Teraz czekamy na rekomendacje. Gdy tylko je otrzymamy, jesteśmy w stanie odpowiedzieć na wszelkie zalecenia, które będziemy sukcesywnie wdrażać.
Ratusz zapewnia, że upora się z przygotowaniami nie gorzej niż w 2017 r., gdy miasto było gospodarzem młodzieżowych mistrzostw Europy w piłce nożnej.
– Tamte mistrzostwa okazały się dla Lublina wielkim sukcesem organizacyjnym i wizerunkowym – podkreśla Duma. – Różnica w porównaniu do turnieju sprzed dwóch lat jest taka, że tym razem musimy być przygotowani na dłuższy pobyt piłkarzy, ekip i kibiców. W 2017 r. organizowaliśmy trzy mecze, teraz na Arenie Lublin odbędzie się aż dziewięć – dodaje rzeczniczka prezydenta.
Przypomnijmy: lubelski stadion będzie miejscem sześciu meczów fazy grupowej (23, 24, 26, 27, 29 i 30 maja), dwóch meczów 1/16 finału (3 i 4 czerwca) oraz jednego z dwóch półfinałów (11 czerwca).
Sam stadion potrzebuje jeszcze pewnych poprawek. – Wśród wymaganych prac jest m.in. wymiana krzesełek na trybunie prasowej i kwestie oświetlenia jednego z boisk treningowych – mówi Miłosz Bednarczyk, rzecznik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, spółki zarządzającej stadionem. – Mamy na to czas do połowy kwietnia.
Miejska spółka zamawia już profesjonalny sprzęt do utrzymania murawy: od kosiarek przez wózek do malowania linii aż po specjalistyczną zamiatarkę. Do ogłoszonego przez MOSiR zgłosił się jeden dostawca, jego oferta tylko nieznacznie przekracza zaplanowaną na zakupy kwotę 149 tys. zł.