Motor pokonał w sobotę, w swoim drugim meczu kontrolnym Orlęta Radzyń Podlaski 4:1. – Jak na ten etap przygotowań to był dla nas całkiem dobry sprawdzian. Jestem zadowolony z postawy chłopaków – ocenia trener Tomasz Złomańczuk
Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Obu drużynom brakowało dokładności. W ekipie żółto-biało-niebieskich w podstawowym składzie pojawił się Julien Tadrowski, który partnerował Aleksandrowi Komorowi na środku defensywy. Znalazło się też miejsce dla kilku juniorów: Michała Kowalczyka, czy Marcina Michoty.
– Julien potrzebuje teraz gry. Na pewno ma duże umiejętności, występował też znacznie wyżej niż w III lidze. Myślę, że będzie dla nas sporym wzmocnieniem – wyjaśnia trener Złomańczuk.
W drugiej połowie obie drużyny wymieniły niemal całe składy. Lepiej wyszli na tym lublinianie. W 65 minucie wynik otworzył Szymon Kamiński. Później wszystko potoczyło się już błyskawicznie. W 67 minucie było 2:0 po trafieniu Krystiana Mroczka, a kilka chwil później rzut karny wykorzystał Kamil Stachyra. Szybko odpowiedział Karol Rycaj, jednak ostatnie słowo należało do Motoru, ponownie na listę strzelców wpisał się Mroczek.
– Brakowało nam trochę jakości przed przerwą. I tak stworzyliśmy sobie dwie dobre okazje. Po zmianie stron było już lepiej, a okazji było znacznie więcej. Cztery udało się wykorzystać, ale przeprowadziliśmy także kilka fajnych akcji. To na pewno dobry prognostyk na przyszłość – dodaje opiekun Motoru.
Żółto-biało-niebiescy znowu mieli do dyspozycji Pawła Piątka, który nie załapał się ostatecznie do kadry drugoligowej Puszczy Niepołomice. 20-letni napastnik Orła Przeworsk ma być nowym graczem ekipy z Lublina. W tym tygodniu powinien oficjalnie podpisać umowę. Z klubem pożegna się za to Remigiusz Szywacz, który chce rozwiązać umowę. – Na pewno nie będziemy trzymać w zespole kogoś, kto nie chce u nas grać. Nie znam szczegółów. O to czy kontrakt zostanie anulowany trzeba pytać prezesa – wyjaśnia trener Złomańczuk.
Motor Lublin – Orlęta Radzyń Podlaski 4:1 (0:0)
Bramki: Kamiński (65), Mroczek (67, 90), Stachyra (72-z karnego) – Rycaj (80).
Motor: Zagórski – Kowalczyk, Tadrowski, Komor, Dykij, Michota, Tymosiak, Król, Muszyński, Witkowski, Piątek oraz Andrzejkiewicz, Gieraga, Prusinowski, Maliszewski, Piekarski, Kamiński, Stachyra, Mroczek, Myśliwiecki.
Orlęta: Wójcicki – Leszkiewicz, Łakomy, Zarzecki, zawodnik testowany, Borysiuk, Groborz, Rycaj, Cieślak, Wasilewski, Szpak oraz Stężała, Konaszewski, J. Kot, Szymala, M. Ebert, Mielniczuk, Powałka, Zmorzyński, Nowacki, Iwańczuk, Król.