Jakub Maik spisał się rewelacyjnie w bramce rezerw Wisły
Puławianie zmierzają w kierunku czwartej ligi
Większość ekspertów w przedsezonowych rozważaniach typowała rezerwy puławskiej Wisły jako głównego kandydata do awansu do czwartej ligi. Ekipa Marcina Popławskiego na początku rozgrywek jednak rozczarowywała. Porażki z Turem Milejów i Sygnałem Lublin sprawiły, że w szeregi faworyta lubelskiej klasy okręgowej wkradło się nieco niepewności. Puławianie jednak szybko zwalczyli kryzys i przeszli do kontrofensywy – z ostatnich sześciu spotkań na swoją korzyść rozstrzygnęli aż pięć. Tym ostatnim był triumf w Opolu Lubelskim.
Mecz mógł podobać się kibicom obu ekip. Zarówno Opolanin, jak i Wisła II postawiły na ofensywę, przez co mieliśmy dużo sytuacji podbramkowych. Niestety, ze skutecznością, zwłaszcza u gospodarzy, było już dużo gorzej. Przyjezdni objęli prowadzenie w 31 min, kiedy Bartłomiej Kursa wykończył składną akcję całego zespołu. Opolanin rzucił się do odrabiania strat, ale nie był w stanie sforsować puławskiej defensywy. W 35 min oko w oko z Jakubem Maikiem stanął Piotr Stalęga, ale górą z tego pojedynku wyszedł bramkarz gości. W 60 min blisko szczęścia był Rafał Rak, ale jego strzał okazał się niecelny. Najbliżej gola był Marcin Kubiak. Piłka po strzale 39-letniego pomocnika zatrzymała się jednak na poprzeczce bramki Maika. Puławianie dobili rywala tuż przed końcowym gwizdkiem, kiedy do siatki Opolanina trafił Patryk Zimny.
Sobotnia porażka była trzecią przegraną piłkarzy Opolanina w tym sezonie. Co ciekawe, wszystkie one zostały poniesione w Opolu Lubelskim. Własny stadion dla ekipy Janusza Deca okazał się szczęśliwy tylko raz, kiedy Opolanin mierzył się z Perłą Borzechów. Na wyjeździe spadkowiczowi z czwartej ligi idzie już znacznie lepiej. Z obcych obiektów Opolanin przywiózł juz trzynaście punktów. – Wydaje mi się, że Wisła to najmocniejszy przeciwnik z jakim w tym sezonie graliśmy. Pocieszający jest fakt, że nie odstawaliśmy od rywali. Brakuje nam atutów z przodu. Mamy dość wąską kadrę i to jest nasz problem – podsumował Janusz Dec, trener Opolanina.
Opolanin Opole Lubelskie – Wisła II Puławy 0:2 (0:1)
Bramki: Kursa (31), Zimny (88).
Opolanin: Jakóbczyk – Bakalarz, Nowak, Górniak, Szafrański (70 Gasiński), Rak, Korecki, Fliszkiewicz, Kubiak, Dajos (68 Bąska), Stalęga.
Wisła II: Maik – Turzyniecki, Gusocenko, Łukaszuk, Dudkowski, Wiejak (43 Popiołek), Gąska (60 Kusal), Płonowski (46 Osiak), Kursa (74 Zimny), Olszak.
Żółte kartki: Kubiak, Korecki. Widzów: 250.