W ćwierćfinale igrzysk olimpijskich reprezentacja Polski siatkarek przegrała z USA 0:3 i zakończyła udział w turnieju. Do półfinału awansowały Amerykanki, które w walce o finał zagrają z Brazylią.
Początek był bardzo nerwowy w wykonaniu polskich siatkarek. Dwukrotnie została zablokowana Magdalena Stysiak, która dopiero przy trzeciej próbie przebiła się przez amerykański blok (1:2). Mistrzynie olimpijskie z Tokio sprawiały problemy Polkom zagrywką. Dobrze też stawiały blok i atakowały. Bardzo szybko rywalki zbudowały kilkupunktową przewagę (10:5). Biało-Czerwone próbowały odrabiać straty. Po ataku Martyny Łukasik było 7:10, a chwilę później 9:15.
Po zdobyciu dwóch kolejnych punktów przez Polki (11:15) o przerwę w grze poprosił szkoleniowiec Amerykanek Karch Kiraly. Siatkarki USA nadal utrzymywały przewagę. Selekcjoner reprezentacji Polski Stefano Lavarini próbował roszad w składzie, szybko zastosował tzw. podwójną zmianę. Z boiska zeszły Joanna Wołosz i Magdalena Stysiak, a pojawiły się Katarzyna Wenerska i Malwina Smarzek. Niewiele to pomogło. Szybko zrobiło się 14:19. W końcówce powiało nadzieją na zmianę niekorzystnego wyniku, kiedy w polu zagrywki zameldowała się Agnieszka Korneluk. Dwa udane bloki pozwoliły zmniejszyć dystans do dwóch punktów (20:22). Ostatecznie partia otwarcia zakończyła się wygraną Amerykanek 25:22.
Drugi set rozpoczął się od skutecznego bloku na Natalii Mędrzyk (0:1). Szybko zrobiło się 0:3. W kolejnej zagrywce „upolowana” została Martyna Czyrniańska (0:4). Duża strata nie była łatwa do odrobienia: 0:5, 1:6, 3:7, 6:11, 7:13, 8:15, 9:18, 9:20, 11:22, 13:24. Ta odsłona zakończyła się wysoką przegraną Biało-Czerwonych 14:25. Taki wynik nie napawał optymizmem przed kolejną odsłoną. Wszystko wskazywało na gładkie 3:0 dla USA i pożegnanie Polek z igrzyskami olimpijskimi już na etapie ćwierćfinału.
W wyjściowej szóstce naszej reprezentacji wyszły Martyna Czyrniańska, Malwina Smarzek i Klaudia Alagierska. Przy zagrywce Wołosz szybko zrobiło się 5:0 dla Polek. Łukasik zaatakowała na 6:1, a chwilę później na 7:1. Teraz to Amerykanki musiały odrabiać straty. Podopieczne Lavariniego nie zamierzały oddać prowadzenia. Skutecznie w ataku zaczęła grać Łukasik. Nasze prowadziły 10:4, 11:6, nie zdołały utrzymać wysokiej przewagi (13:13, 14:14). Po bloku na Smarzek Amerykanki po raz pierwszy objęły prowadzenie w secie 15:14. Obrończynie mistrzowskiego tytułu to bardzo doświadczona drużyna aby dać sobie wydrzeć szansę na zwycięstwo: 18:17, 21:18, 23:19, 25:20.
Polska reprezentacja przegrała w ćwierćfinale 0:3 i zakończyła udział w igrzyskach olimpijskich. Po meczu koniec reprezentacyjnej kariery przed kamerami Eurosportu zapowiedziała kapitan Polek Joanna Wołosz.
USA - Polska 3:0 (25:22, 25:14, 25:20)
USA: Poulter (4), Skinner (12), Drews (13), Washington (6), Plummer (12), Ogbogu (7), Wong-Orantes (libero) oraz Carlini, Larson (4), Thompson (1) i Robinson-Cook (1).
Polska: Korneluk (11), Stysiak (8), Łukasik (12), Wołosz (3), Mędrzyk (1), Jurczyk (2), Szczygłowska (libero) oraz Stenzel, Czyrniańska (1), Smarzek (7), Wenerska i Alagierska.