Rozgrywany we Władysławowie 3. Festiwal im. Kamili Skolimowskiej był bardzo udany nie tylko dla Anity Włodarczyk. Polka ustanowiła nowy rekord świata przekraczając po raz pierwszy 80 metrów. Swoje zrobił także Paweł Fajdek
Zawodnik Agrosu Zamość wygrał konkurs rzutu młotem wśród panów. Po raz kolejny uzyskał świetny, także ponad 80 metrowy rezultat. Tym razem w najlepszej, ostatniej próbie mógł się pochwalić rzutem na 82,07 metra. W sumie zaliczył cztery podejścia, a w pozostałych osiągał: 78,46 m, 80,47 i 77,87. Formę łapie jednak także największy rywal reprezentanta biało-czerwonych Kristian Parsz. Węgier nie przekroczył 80 m, ale jest już bardzo blisko. Tym razem uzyskał 79,91 m. Trzeci w Cetniewie był Wojciech Nowicki, z wynikiem 75,41.
Przypomnimy, że za trzy tygodnie Fajdek będzie bronił tytułu mistrza świata. Impreza w Pekinie rozpoczyna się 22 sierpnia. Podopieczny trenera Czesława Cybulskiego jest głównym faworytem do złota. W tym sezonie znajduje się w wyśmienitej formie. Jest liderem tabel, a do niedawna w pierwszej dziesiątce tegorocznych, najlepszych rzutów wszystkie należały... właśnie do niego. Co więcej zawodnik Agrosu w tym roku nie znalazł jeszcze pogromcy. Seria zwycięstw w różnego rodzaju mityngach i poważniejszych imprezach doszła już do 15 z rzędu.
Festiwal im. Kamili Skolimowskiej służył polskim lekkoatletom. Oprócz rekordu Włodarczyk i świetnego występu Fajdka, ma się czym pochwalić również Piotr Małachowski. Osiągnął najlepszy rezultat w tym sezonie – 68,29. Ciekawie było też w konkursie pchnięcia kulą. Wygrał Tomasz Majewski (drugi w sezonie wynik – 20,78). Dobrze spisał się także Mateusz Mikos z Wisły Puławy, który był drugi. Osiągnął 19,92.