W spotkaniu otwierającym drugą serię Granica Terespol podzieliła się punktami z Orłem Czemierniki
Mecz w Terespolu rozpoczęło się minutą ciszy. W ten sposób gospodarze uczcili pamięć swojego byłego zawodnika Marcina Szpyruka. Jeszcze nie tak dawno grał w Granicy. Zawodowo pracował w policji w Mińsku Mazowieckim. Będąc z rodziną na urlopie w Sztutowie starszy sierżant pospieszył na ratunek tonącej w Bałtyku 12-letniej dziewczynce. Udało mu się ją uratować, sam niestety utonął. Szpyruk osierocił żonę i półtoraroczne dziecko. – Pamiętamy go jak grał w naszym zespole – mówi kierownik Granicy Paweł Jurkowski.
Zarówno Granica jak Orzeł na inaugurację przegrały swoje mecze. Bezpośrednie spotkanie było dla każdej z drużyn starciem o podwójną stawkę. Pierwsi do bramki trafili miejscowi. Dokonał tego już w trzeciej minucie Łukasz Sawtyruk. Ten sam zawodnik mógł chwilę później podwyższyć wynik. – Szybko zdobyta bramka nieco nas uśpiła, oddaliśmy rywalowi inicjatywę. Orzeł grał długie piłki z pominięciem pomocy – relacjonuje Jurkowski.
Tuż przed przerwą drużyna z Czemiernik doprowadziła do remisu. Po wrzucie piłki z autu celnym strzałem z główki popisał się Wojciech Jarzynka. Osiem minut po przerwie miejscowi podwyższyli na 2:1. Tym razem dokonali tego po rzucie karnym wykonywanym przez poszkodowanego wcześniej Białorusina Marka Kharmuszko. Po godzinie gry znowu dał znać o sonie doświadczony Jarzynka. Tym razem przymierzył w okienko z rzutu wolnego. – Był to typowy mecz walki. Chcieliśmy wygrać ale nie udało się. Szanujemy ten remis. O zwycięstwo powalczymy w kolejnych spotkaniach – mówi kierownik Granicy. – W tym meczu było mało płynnych akcji. Można powiedzieć, że sami sobie strzeliliśmy obie bramki. Remis jest wynikiem sprawiedliwym – podsumował trener Orła Konrad Łabęcki.
Granica Terespol – Orzeł Czemierniki 2:2 (1:1)
Bramki: Sawtyruk (3), Kharmuszko (z karnego 53) – Jarzynka (45, 61).
Granica: Sterniczuk – Lewczuk (85 Płandowski), Machnowski (88 Jakuszko), Roślik, Sosidko, Mackiewicz, B. Leszczyński, Kharmuszko, Sawtyruk, Sawicki (75 Jaszczyk), Tymon (46 Kurasiński).
Orzeł: Bocian – Sosnowski, Jarzynka, Wójcik, Mańko, Żuk, Baryła (60 Król), Zazuwiak, Orzechowski (60 Cholewa), Karpiuk, Kaliński.
Bór Dąbie – Tytan Wisznice 4:2 (2:1)
Bramki: Kiryła (7), Fortuna (23, 70), Smyk (90 + 4) – Pasternak (4), Kopiś (z karnego 60).
Bór: Wojtaszak (70 Gomółka) – Fortuna, M. Sadło (90 +5 Skwarek), Conkała, P. Sadło (46 Smyk), Pieniak (55 Czubaszek), I. Sadło, Żądełek (90 Janczak), Bekulard, Kiryła, Kopeć.
Tytan: Makaruk – Bujnik, M. Oniszczuk (82 Kalinowski), Kiryczuk (46 Brodzki), K. Oniszczuk, Gromysz, Kopiś, Kisiel, Zieniuk, Pasternak, Szyszłow (72 Syryjczyk).
Bad Boys Zastawie – Kujawiak Stanin 1:1 (0:1)
Bramki: Czernic (50) – Kender (5).
W 30 min Patryk Stosio (Bad Boys) przestrzelił rzut karny.
Czerwona kartka: Kamil Walo (Bad Boys) w 65 min za drugą żółtą.
Bad Boys: Łukasik – Niedziółka, Miszta, Marcin Cizio, Czernic, Mateusz Cizio (46 Kania), Walo, Rosa (75 Kachniarz), Nurzyński, Śledź, Stosio.
Kujawiak: Dadasiewicz – Kąkol, Gajownik, Kazana, P. Gajda, Adamiak, Gajowy (85 Janaszek), Michał Skwarek (76 Mućka), Abramek, Kender (72 Szewczak), Goławski (78 Konieczny).
Unia Krzywda – LKS Agrotex Milanów 0:3 (0:2)
Czerwona kartka: Jakub Gajownik (Krzywda) w 15 min, za faul taktyczny.
Krzywda: D. Dadasiewicz – Bieńczyk (35 M. Piszcz), J. Gajownik, Łukasik, Bielecki (80 Bany), Cieślak, Chmiel (70 D. Nankiewicz), Bober (70 G. Piszcz), A. Białach, Kot (65 Siwak), A. Gajownik.
Unia Żabików – Sokół Adamów 1:0 (1:0)
Bramka: Koczkodaj (23).
Żabików: Kwaśny – Pieńko, Frączek, Palica, Bednarczyk, Semeniuk (46 Golec), Drygiel (73 Pawelec), Koczkodaj, Wachnik (90 Kępa), Lecyk, Ptaszyński.
Sokół: M. Dzido – Domański, Szlaski, Wrzosek, J. Nowicki (46 Wróblewski), Bosek, Łukasik, Cąkała (88 K. Dzido), Mateusz Baran, Piotrowski (46 Wierzbicki), Sokołowski (60 Strzyżewski).
LZS Dobryń – Ar-Tig Huta Dąbrowa 7:4 (2:2)
Bramki: Korneluk (34), Maksymiuk (44, 59), Kozakiewicz (49), Demidziak (50), Goławski (65), R. Andrzejuk (67) – Osial (6), Pietrzak (z karnego 32, z karnego 90 +4), Krawczyk (69).
Dobryń: T. Andrzejuk – Cydejko, Staszczuk, Maksymiuk, Grabiec, R. Andrzejuk (88 Mroczkowski), Kozakiewicz (56 Goławski), Selewoniuk (80 Golec), Korneluk (70 Szymański), Biernacki, Demidziak.
Huta Dąbrowa: Sadowski – Koślacz (67 K. Sudowski), Mazurek, R. Pawlak, Dawidek (77 Tratkiewicz), Krawczyk, Osial (77 Gajownik), K. Pawlak, Grzyb (55 Gnyszka), Pietrzak, Ciuba (57 Szewczak).
ŁKS Łazy – Grom Kąkolewnica 0:6 (0:2)
Bramki: Jędruchniewicz (17), Marczuk (33), Rycaj (51), Czarnecki (63), Pękała (77), Biagajło (82).
Czerwona kartka: Dominik Rycaj (Grom) w 55 min, za drugą żółtą.
Łazy: Klimczyk – Wysokiński (65 Zarzycki), Momot, Janaszek, Gałach, Ł. Ebert, M. Ebert (75 Matuszewski), Ścioch, Młynarczyk, Tokarski (55 Zdanikowski), Wereszczyński.
Grom: Kaczmarek – M. Muszyński, Stalewski, Lotek (68 Kosel), Jędruchniewicz, Gruda (46 Biegajło), Pyra, Marczuk (71 P. Zieliński), Rycaj, Grochowski (65 Pękała), Czarnecki (68 R. Zieliński).