Granica Terespol liczyła na więcej, ale rzeczywistość okazała się bardziej wymagająca
Tylko 13 punktów w 13 spotkaniach to niezbyt imponujący dorobek zespołu, który rozgrywa drugi sezon po awansie. W pierwszym drużyna grała na fali sukcesu z czerwca 2018 roku. Obecnie nie jest już tak różowo. Tym bardziej, że przed latem poważnie osłabła siła ofensywna Granicy. Do Lutni Piszczac odszedł snajper Piotr Bołtowicz, beniaminka IV ligi Huragan Międzyrzec Podlaski wybrał Adam Wiraszka. Z kolei Jakub Magier i Dawid Pietrusik zrezygnowali z gry, a Dawid Gregoruk udał się na studia do Warszawy. – Po udanym poprzednim sezonie nie spodziewaliśmy się, że już jesienią wypadniemy tak słabo. Mieliśmy świadomość ubytków ale liczyliśmy na więcej w pierwszej rundzie, nie myśleliśmy, że będzie aż tak źle. O choćby porażka u siebie z Borem Dąbie 0:1. Nie ukrywamy, że w tym meczu interesowały nas wyłącznie trzy punkty i ich brak mocno nas zaskoczył – mówi Paweł Jurkowski, kierownik Granicy Terespol.
Słaba pierwsza runda sprawiła, że Granica z bagażem zaledwie trzech wygranych spotkań i czterech remisów ma tylko pięć punktów przewagi nad duetem zajmującym spadkowe lokaty w tabeli: Kujawiakiem Stanin i ŁKS Łazy. I choć z kadry ekipy z Terespola w porównaniu do jesieni nikt nie ubył w klubie poważnie myślą o nowych graczach. – Pilnie poszukujemy napastnika – przyznaje kierownik. W pierwszej rundzie w ataku Granica mogła liczyć na grającego trenera Łukasz Sawtyruka i Mateusza Sawickiego. Ale oni potrzebują wsparcia. Oprócz napastnika klub rozgląda się za obrońcą i pomocnikiem. Dobrą wiadomością dla kibiców jest powrót do bramki Krzysztofa Bodo. Piłkarz trenuje z drużyną i razem z Patrykiem Tryczykiem zadba o skuteczność interwencji między słupkami. Powrót Bodo odciąży Pawła Jurkowskiego, który do tej pory funkcjonował jako „ratownik”. – Teraz będę mógł zająć się grą w szóstkach oldboyów – mówi z uśmiechem kierownik.
Plan Granicy na rundę rewanżową jest bardzo prosty. – Będziemy musieli walczyć o utrzymanie. Konieczne są wzmocnienia. Nie chcemy aby dopiero w ostatnich meczach wyjaśniło się czy pozostaniemy w lidze na kolejny sezon. Przypuszczam, że 25-28 punktów powinno zapewnić utrzymanie – analizuje Jurkowski.
Plan sparingów Granicy Terespol: 22 lutego: TOP-54 Biała Podlaska * 1 marca: Perła Sławatycze * 8 marca: Agrosport Leśna Podlaska * 15 marca: Red Sielczyk * 22 marca: Twierdza Kobylany.